W ciągu ostatnich dwudziestu kilka lat ponad 100 tysięcy Polek wyszło za wyznawców religii Mahometa pochodzących z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki. Życie nieraz w sposób bolesny weryfikuje naiwność europejskich kobiet, które uległy czarowi wschodnich przybyszów próbujących realizować „niedościgniony wzór proroka Mahometa”.
Islam jest systemem totalnym. Podaje swoim wiernym zbiór zasad, które skrupulatnie określają wszystkie aspekty ich życia: sposób nacinania arbuza, sposób używania wykałaczki, sposób zasypiania, sposób witania się, jedzenia, zakładania butów itd. To samo tyczy się małżeństwa, a nieludzkiemu wymiarowi niektórych przepisów prawa szariatu dorównuje jedynie ich absurdalność.
Wesprzyj nas już teraz!
Oto powody, dla których nie polecamy chrześcijańskiej niewieście wychodzić za muzułmanina:
1. To nie jest sakrament!
W islamie nie istnieje ani pojęcie, ani rzeczywistość sakramentu. Małżeństwo to kontrakt, dwustronna negocjowana umowa, bardziej pomiędzy dwiema rodzinami, niż między małżonkami. Przy czym umowa ta nawet w przypadku małżeństw „mieszanych” (muzułmanina i nie-muzułmanki) spisywane są w ojczystym języku męża, przy całkowitej nieświadomości kobiety jej praw.
2. Jesteś przedmiotem kontraktu
Sam Mahomet wskazał, po co mężczyzna zaślubia kobietę: a) majątek; b) status jej rodziny; c) uroda; d) religia. W jednym z hadisów (al-hadith, czyli przypowieści o mądrości „proroka”) Mahomet mówi, że mężczyźni powinni brać za żony kobiety ciche i religijne, a zaznają spokoju. W takim układzie kobieta, jak widać, nie ma za wiele „do gadania”.
3. Miłość za pieniądze
Ślub za złotówkę? Ubożsi wyznawcy Mahometa, których nie stać na negocjowanie kontraktu z dobrze sytuowaną rodziną, chętnie biorą za żonę Europejkę – za przysłowiową złotówkę. Kobiety spoza kręgu cywilizacji muzułmańskiej nie są zazwyczaj świadome, że wedle prawa wiążącego ich mężów za ich rękę należy się określona kwota, którą mają prawo egzekwować, w przypadku gdy ich luby postanowi ułożyć sobie życie z inną.
4. W każdej chwili możesz być „katapultowana” z małżeństwa
Jeśli chcesz po czterdziestu latach względnie szczęśliwego pożycia wylądować nagle na ulicy Pakistanu, nie znając języka, nie rozumiejąc nawet dokumentu stwierdzającego kontrakt małżeństwa, które właśnie mąż zerwał trzykrotnie powtarzając słowo talak, by powrócić do Europy z nową, siedemnastoletnią, żoną – wyjdź za muzułmanina. Powodem zerwania małżeństwa może być stwierdzenie przez męża, że żona jest na przykład „nierozsądna” albo „rozrzutna”. Niektórzy współcześni wykładowcy szariatu usankcjonowali, że nawet SMS-a bądź e-mail o treści „talak 3x” oznacza nieodwołalny rozwód.
5. Stajesz się posłuszna prawu Mahometa
Chcesz być – bynajmniej nie z szacunku do Pisma Świętego – nazywana „kobietą księgi” – wyjdź za wyznawcę islamu. W religii Mahometa są tolerowane związki z wyznawczyniami którejś z religii monoteistycznych, pod warunkiem, że kobieta podporządkuje się w kwestiach obyczajowych prawu szariatu.
6. Małżeństwo na jakiś czas
Chcesz zawrzeć małżeństwo „na czas”? W islamie można zawrzeć związek małżeński na czas podróży, na czas trwania studiów… dla przyjemności. Może on trwać od pół godziny do 50 lat. Oto sposób, który muzułmańscy kazuiści znaleźli dla pogodzenia potrzeb seksualnych z wymaganiem szariatu, aby były one spełniane wyłącznie w ramach legalnego małżeństwa.
7. W święta nie złożysz życzeń rodzinie
Twój kochający mąż – w trosce o dobro twej duszy – może zabronić ci kontaktowanie się z rodziną w okresie Wielkiej Nocy, bo oni tam przecież mogą… jeść świnię albo pić wino. Są rodziny chrześcijańskie, które przystają na ten terror. Pamiętajmy też, że wedle prawa szariatu dzieci są wychowywane w religii ojca.
8. Chcesz mieć teściową-szefową?
Szukasz „dobrej” teściowej – trafiłaś idealnie! Wiele kobiet, które godzą się na wyjazd do ojczyzny swego bisurmańskiego wybranka trafia do domów zamieszkiwanych przez trzy pokolenia jego rodziny. Okazuje się, że od tej pory są one już nie tyle pod władzą męża, ile jego posłusznej Allahowi mamusi, która sprawuje pieczę nad wszystkimi kobietami w domu i – jak nie trudno się domyślić – jest zapewne niezmiernie ciekawa i życzliwa wobec kultury, z jakiej pochodzi europejska żona jej syna.
9. Rozwód z braku pieniędzy
Jest jeszcze jeden profit płynący z wejścia w rodzinę muzułmanów. Poznasz, co oznacza prawdziwa troska o dzieci, kiedy zobaczysz, jak rodzice twojej sąsiadki doprowadzą do jej rozwodu, z powodu zbyt niskich zarobków jej męża. No bo jeżeli Ibrahim zgodnie z wytycznymi szariatu zobowiązał się zapewnić swej nowej żonie warunki nie gorsze, niż miała w rodzinnym domu, a w pewnym momencie interes zacznie mu iść gorzej, to – przecież – rodzice mają prawo skłonić sąd do stwierdzenia ich rozwodu. I myślisz, że ktoś ich pyta o zdanie?
To tylko niektóre powody, dla których Polki zaczynające odczuwać dreszcze na myśl o przystojnym przybyszu z krajów, gdzie złote słońce odbija się w złotych pałacach szejków, a wieczorem słychać wersy Szeherezady przy wtórowaniu lutni – powinny poważnie zastanowić się nad dokonaniem ice bucket challenge nad swymi rozgrzanymi uczuciami i poddaniem ich osądowi rozumu.
FO