Premier Kyriakos Micotakis zapowiedział zintensyfikowanie działań na rzecz powstrzymywania nielegalnej imigracji. „Granice Grecji to zewnętrzne granice UE, będziemy je chronić” – napisał na Twitterze. Grecja wstrzyma też wszystkie decyzje dotyczące przyznania azylu przez najbliższy miesiąc.
W przygranicznym regionie Ewros trwają niepokoje społeczne wywołane kolejnym napływem imigrantów do Grecji. Mieszkańcy Lesbos, gdzie znajduje się jeden z największych obozów dla imigrantów w Europie protestują przeciwko napływowi kolejnej fali uchodźców. Obecność przybyszów z poza Europy odbija się negatywnie na całej społeczności, której gospodarka opiera się głównie na turystyce.
Wesprzyj nas już teraz!
– Powtarzam, nie próbujcie dostać się do Grecji nielegalnie, bo zostaniecie odesłani z powrotem – napisał grecki premier na Twitterze po zakończeniu posiedzenia Narodowej Rady Bezpieczeństwa. Europie grozi kolejny kryzys migracyjny. Do Grecji napływa coraz więcej imigrantów z Turcji, która zapowiedziała, że nie będzie zatrzymywać uchodźców uciekających przed sytuacją w Syrii.
Premier Micotakis zapowiedział wstrzymanie wszelkich procedur azylowych na okres jednego miesiąca. Według źródeł rządowych w ciągu ostatniej doby greckie służby zablokowały na granicy z Turcją ok. 10 tys. nielegalnych migrantów, głównie Syryjczyków.
Źródło: wpolityce.pl
PR