6 listopada 2019

Rzecznik KEP przypomina: Komunia Święta jest prawdziwie Ciałem Chrystusa. To nie symbol!

(źródło: pixabay.com)

Komunia Święta, przyjmowana przez katolików na całym świecie, jest prawdziwie Ciałem Chrystusa. To nie symbol, ale realna obecność Chrystusa pod postacią chleba – podkreśla rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.

 

Rzecznik Episkopatu zaznaczył: „Kiedy Jezus ustanowił Eucharystię powiedział: Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało Moje, dlatego przyjmując Komunię Świętą, słyszymy słowa: Ciało Chrystusa. Odpowiadamy: Amen, co z oryginału hebrajskiego oznacza dosłownie: prawdziwie, zgodnie z prawdą. Tak więc wyznajemy realną obecność Chrystusa w Komunii Świętej. Nie jest to wytłumaczalne prawami natury, ale na tym polega wiara ponad miliarda katolików na świecie” – podkreślił.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Odpowiadając na kwestię jakości debaty publicznej nt. Eucharystii, ks. Rytel-Andrianik powiedział: „Każdy ma prawo do swojej oceny, ale brak szacunku do Komunii Świętej, także w debacie publicznej, jest krzywdzący dla osób wierzących i stoi w sprzeczności z poszanowaniem praw człowieka do swobody wyznania. My, jako katolicy, doświadczamy obecności Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, jest na to wiele świadectw” – wskazał.

 

Rzecznik Episkopatu przypomniał również o tysiącach parafii w Polsce, w których często, a niekiedy całą dobę, trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. „To miejsca, w których Jezus Chrystus obecny w Hostii udziela niezliczonych łask ludziom zwracającym się do Niego” – podkreślił ks. Rytel-Andrianik.

 

Ponadto zaznaczył, że zgodnie z Mszałem Rzymskim, każda osoba poprzez fakt uczestnictwa w liturgii, zobowiązuje się do przestrzegania określonych zasad. „Prawo kościelne mówi: przystępujący do Komunii spożywa całą, świętą Hostię, tuż po jej przyjęciu (Ogólny Wstęp do Mszału Rzymskiego, 161)” – dodał ks. Rytel-Andrianik.

 

Źródło: KAI

MA

 

 

Dlaczego Najświętszy Sakrament powinien cieszyć się u katolika największą czcią?

 

Upadnij na kolana… o czci dla Najświętszego Sakramentu

Dla katolika powinno to być oczywiste, ale może warto o tym przypominać w nieskończoność: Najświętszy Sakrament to – substancjalnie – Ciało i Krew Pana Jezusa. Kościół objawia prawdę o Najświętszym Sakramencie, w którym Pan Jezus jest obecny vere, realiter, substantialiter – prawdziwie, rzeczywiście, substancjalnie. Nie jest to subiektywna partykularna opinia katolików. Taka jest obiektywna prawda.

 

Dlaczego katolicy tak mocno bronią „ekskluzywności” Komunii Świętej?

Komunia Święta, a zatem możliwość przyjęcia Ciała Chrystusa, stanowi niewysłowiony przywilej każdego katolika. To dar, który dostaliśmy od Boga w zamian za życie zgodne z Jego przykazaniami. Coraz częściej jednak można odnieść wrażenie, że o tym zapominamy.

Cześć dla Najświętszego Sakramentu nie może mieć granic!

W Polsce nie jest najgorszej. Jeszcze. Na Zachodzie przyjmowanie Komunii Świętej do rąk jest normą. U nas wciąż – na szczęście – rzadkością. I nie warto takiego stanu zmieniać. Więcej – o cześć dla Pana Jezusa, realnie obecnego w Najświętszym Sakramencie, należy nieustannie zabiegać. Furtek profanacji otwierać nie wolno. Z żadnego powodu.

6 rzeczy, o których zbyt często zapominamy przed Najświętszym Sakramentem

Czymś oczywistym jest to, że chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Chrystusa, że On sam, Zmartwychwstały, jest obecny i daje nam siebie, abyśmy Go spożywali. Nikt nie zdoła wyrazić Jego realnej obecności bardziej dobitnie niż czyni to św. Jan w szóstym rozdziale Ewangelii.

  – Benedykt XVI

 

Upadek czci dla Najświętszego Sakramentu – przejaw kryzysu cywilizacji

Najświętszy Sakrament to niewyobrażalna świętość i zarazem największy dostępny człowiekowi w życiu doczesnym Skarb. Dziś jednak spotyka się On często z tragicznym i gorszącym brakiem poszanowania. Już zanik w wielu wspólnotach zbawiennej spowiedzi, udzielanie Komunii świętej do ręki czy w postawie siedzącej, brak klęczników czy paten są wyrazem zwątpienia w realną obecność Pana Jezusa. Tymczasem ta prawda, jakkolwiek trudna, stanowi fundament religii katolickiej i opartej na niej cywilizacji.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram