Gwałt, pobicie, liczne przestępstwa narkotykowe i w sumie 118 osób zatrzymanych. Okazuje się jednak, że ta statystyka nie zamyka porażających doniesień z tegorocznego Przystanku Woodstock. Facebookowy profil o ohydnej nazwie Anarchosatanizm chwali się na Facebooku materiałami świadczącymi o profanacji Biblii na festiwalu w Kostrzynie nad Odrą.
Facebookowy profil o ohydnej nazwie Anarchosatanizm opublikował w czwartek, 3 sierpnia, a więc pierwszego dnia festiwalu Przystanek Woodstock, zdjęcie zniszczonej i spalonej Biblii. Po dokładnej analizie stwierdzić można, że jest to protestancka edycja Nowego Testamentu.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie o denominację tu jednak chodzi. Sataniści – jeśli faktycznie doszło do owej profanacji – zapewne nie wiedzieli, czy niszczą katolickie Pismo Święte czy wydanie gedeonitów. Motywowała ich zapewne chęć zdenerwowania chrześcijan, a może nawet nienawiść – co najmniej – do wierzących, a najpewniej również i do samego Pana Boga.
„Pozdrawiam z woodstocka 😀 Zrobiliśmy spory lewacki, antyfaszystowski obóz. Chodzi tu pełno osob wciskajacych ludziom biblie, w tym egzemplarz Biblii festiwalowej ostrzegający mlodziez przed anarchizmem, punkiem, rastafarianizmem, buddyzmem i Hare Krishna – prowadzi do praktyk okultystycznych i wstrzykiwania marihuany.
Również niektóre komentarze pod wpisem na FB prezentują żenujący poziom i cechują się nienawiścią do wiary. Część piszących zwraca jednak uwagę, że najpewniej anarchistom i satanistom zabrakłoby odwagi, by zniszczyć Koran, za co muzułmanie karzą śmiercią. Ktoś inny opublikował zdjęcie palenia książek przez nazistów, porównując w ten sposób zachowanie obecnej na Woodstocku skrajnej lewicy do niemieckich socjalistów narodowych.
Niewykluczone, że sprawca/sprawcy tego haniebnego i gorszącego czynu poniosą konsekwencje prawne.
Źródło: Facebook
MWł