Ponad 150 studentów Papieskiego Instytutu Jana Pawła II w Rzymie podpisało list, w którym zwracają uwagę, że nowo zatwierdzone statuty podważą misję i tożsamość Instytutu. Jeden z profesorów podkreślił, że aktualnie „ciągłość tożsamości Instytutu jest martwa”.
„Chcemy wyrazić naszą największą troskę: utratę formalnego podejścia, a tym samym tożsamości Papieskiego Instytutu Teologicznego Jana Pawła II” – napisali studenci w liście, który został wysłany do arcybiskupa Vincenzo Paglii, wielkiego kanclerza instytutu oraz ks. Pierangelo Sequeri, prezesa Papieskiego Instytutu Jana Pawła II.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wielu studentów wyraziło ogromne zaniepokojenie po nieoczekiwanej publikacji nowych statutów i nowego programu studiów dla naszego Instytutu, wraz ze smutną wiadomością o wydaleniu dwóch profesorów, którzy odgrywają główną rolę w formacji oferowanej przez Instytut” – czytamy w liście przygotowanym przez studentów.
Pytają oni hierarchę oraz prezesa Instytutu: „Po co nadal studiować w Instytucie Jana Pawła II, jeśli wydaje się, że nie będzie proponował niczego innego niż to, co możemy znaleźć w programach szkół świeckich, zazwyczaj przedstawionych w bardziej atrakcyjny i skuteczny sposób?” – napisano. Źródło powiązane z Instytutem poinformowało Catholic News Agency, że nowo zatwierdzone statuty budzą obawy co do rzetelności naukowej i przyszłej reputacji Instytutu.
„Każdy renomowany naukowiec byłby zaniepokojony tym, jak traktowano aspekt akademicki Instytutu. Papież Franciszek zasługuje na to, by Amoris laetitia była uczciwie dyskutowana, a nie narzucana przez teologiczną partyzantkę. To nowe podejście do wydziału i programu nauczania całkowicie zagraża wiarygodności Instytutu” – podało źródło.
Jeden z członków wydziału w Instytucie wyraził zaniepokojenie, że nowe statuty koncentrują się na zatrudnianiu wykładowców i opracowywaniu programu nauczania w biurze kanclerza, obecnie zajmowanym przez abp. Vincezo Paglię. Zdaniem krytyków zmiany prowadzą do odejścia od założeń przyświecających wcześniej instytutowi. Jest to niepokojące w kontekście dyskusji nad adhortacją „Amoris Laetitia” i spodziewanym Synodem Amazońskim.
Profesor potwierdził również, że kurs teologii fundamentalnej teologii moralnej został usunięty z programu nauczania w Instytucie, co nazwał „niepojętym”. Dodał, że nowy proces zatrudniania kadry, jest zerwaniem ze zwykłymi praktykami akademickimi.
Przypomnijmy, że ks. Livio Melina, kierownik Katedry Fundamentalnej Teologii Moralnej oraz ojciec José Noriega, kierownik Katedry Specjalistycznej Teologii Moralnej zostali zwolnieni i nie będą na jesieni nauczać w założonym przez Jana Pawła II Instytucie Małżeństwa i Rodziny. Ks. Livio Melina jest uważany za następcę wiernego tradycyjnemu nauczaniu Kościoła, kardynała Carlo Caffary. Zwolnienie byłego przewodniczącego instytutu i wieloletniego wykładowcy i studenta budzi obawy związane z odejściem od pierwotnej misji tej ważnej instytucji.
Warto dodać, że włoska katolicka agencja prasowa „La Nuova Bussola Quotidiana” poinformowała, że wszyscy członkowie wydziału w Rzymie zostali zawieszeni ze względu na nowe statuty wprowadzane w Instytucie. Profesorowie pozostaną zawieszeni do czasu, gdy będą mogli być oceniani w świetle potrzeb Instytutu i ewentualnie przeniesieni do nauczania nowych kursów jesienią.
Catholic Herald zauważa, że wśród nowych członków wydziału wyznaczonych do nauczania na uniwersytecie jest m.in. ks. Maurizio Chiodi, który w 2018 r. twierdził, że stosowanie sztucznej antykoncepcji może w niektórych przypadkach „być uznawane za akt odpowiedzialności, który może być stosowany, choć nie w celu radykalnego odrzucenia daru dziecka”. Abp Paglia odmówił komentarza w tej sprawie.
Źródło: catholicherald.co.uk
WMa
