31 maja 2012

Św. Justyn, męczennik

Wiadomości o życiu świętego Justyna czerpiemy głównie z jego pism i z podań Tradycji. Był z pochodzenia Grekiem albo Rzymianinem, w każdym razie dobrze urodzonym obywatelem imperium rzymskiego. Przyszedł na świat w mieście Flavia Neapolis w Palestynie – było to biblijne miasto Sychem zamieszkałe przez Samarytan (dlatego też Justyn określał się mianem Samarytanina), zrównane z ziemią w czasie powstania żydowskiego 66 roku i odbudowane jako Flavia Neapolis przez Wespazjana w roku 72. Dobrze sytuowani rodzice zapewnili gruntowne wykształcenie swemu synowi. Studiował on dzieła filozofów i zdobywał zasób wiedzy, jaki był dostępny człowiekowi w tamtych czasach.

Był poganinem, ale jego umysł był spragniony wiedzy i prawdy, której poszukiwał w różnych systemach filozoficznych i religijnych. Znał z domu wierzenia pogańskie, a studiował nauki żydowskie i chrześcijańskie, zasięgając języka od wyznawców tych dwóch religii. Z chrześcijaństwem zetknął się już na studiach, a w wieku trzydziestu trzech lat jego rozum zgłębiający tajniki Chrystusowej nauki otrzymał nareszcie upragnione światło prawdy. Justyn przekonał się o boskości osoby Chrystusa i autentyczności Jego objawienia. Przyjął chrzest i jako wyznawca Syna Bożego kontynuował swój zawód filozofa i wędrownego nauczyciela, podejmującego dialog z przedstawicielami różnych poglądów. Swoje nawrócenie opisał w dziele Dialog z żydem Tryfonem. Długa rozmowa z wyznawcą judaizmu miała mieć miejsce w Efezie, a Justyn Filozof udowadnia w niej, iż Chrystus jest mesjaszem zapowiedzianym przez proroków.

Z poszukującego myśliciela stał się apologetą i gorliwym wyznawcą, zaś wędrowny styl życia zamienił na misję nauczyciela osiadając w Rzymie. Zgromadził tam pewną ilość uczniów i prowadził szkołę filozoficzną, w której wykładał jednocześnie prawdy wiary i rozwijał swoją koncepcję Bożego objawienia. Niestety, nie zachowały się wszystkie jego pisma, ale oprócz wspomnianego Dialogu można dziś sięgnąć do dwóch apologii świętego Justyna. Pierwsza jest skierowana do cesarza Antoninusa Piusa w odpowiedzi na prześladowanie chrześcijan. Jest to niezwykle cenne źródło, ponieważ obok wywodu bóstwa Chrystusowego opisuje ono obyczaje pierwszych chrześcijan, sposób sprawowania Mszy Świętej i udzielania chrztu. Druga apologia adresowana jest do senatu rzymskiego i zbija niektóre niedorzeczne zarzuty wobec chrześcijan (jak to, że popełniają samobójstwa, żeby szybciej iść do nieba), podejmując znowu temat prześladowań i kwestię, dlaczego Bóg dopuszcza cierpienie na człowieka.

Wesprzyj nas już teraz!

Święty Justyn we wspaniały sposób połączył dwa ideały – starożytnego mędrca miłującego prawdę i chrześcijańskiego nauczyciela głoszącego Prawdę, która zstąpiła z niebios. Działał on jako człowiek świecki. Rozumem dotarł do granicy poznania i został oświecony przez łaskę – tą samą metodą pracował ze swymi uczniami. Jednocześnie dostrzegał odblaski pierwotnego objawienia widoczne w filozofii pogańskiej – nazywał to ziarnami Logosu i doceniał rozum pogan (szczególnie u stoików czy Sokratesa), który dochodził do poznania Boga w możliwych dla siebie granicach.

Pozycja pogańskiej filozofii, z którą nauka objawiona wiodła bój o prymat prawdy, była jeszcze na tyle silna w cesarstwie, iż Świętemu przyszło ciężko zapłacić za głoszenie swoich poglądów. Justyn został oskarżony przez swego adwersarza filozofa Kserksesa przed cesarzem-filozofem Markiem Aureliuszem o wyznawanie chrześcijaństwa. Wezwany przez sędziów do porzucenia Wiary udowodnił prawdziwość słów, które wcześniej głosił: „Tylko nieprawy porzuca prawdę dla fałszu”. Filozof-męczennik stojąc przed trybunałem pogańskim wraz ze swymi towarzyszami miał przed śmiercią powiedzieć: „Jest naszym życzeniem być torturowanym dla naszego Pana, i przez to być pewnym uratowania, gdy staniemy przed znacznie straszniejszym powszechnym sądem, przed trybunałem naszego Pana i Zbawcy”. Został ścięty mieczem jako obywatel Rzymu.

Kościół wspomina św. Justyna 1 czerwca.

FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 306 536 zł cel: 300 000 zł
102%
wybierz kwotę:
Wspieram