Wszechmocny Pan dał apostołom upoważnienie (głoszenia) Ewangelii. Przez nich poznaliśmy prawdę, tj. naukę Syna Bożego. Do nich to Pan powiedział: Kto was słucha, mnie słucha, a kto wami gardzi, mną gardzi, kto zaś mną gardzi, gardzi tym, który mnie posłał.
Nie przez kogo innego poznaliśmy ekonomię zbawienia naszego, jak przez tych, przez których Ewangelia dotarła do nas. Otóż najpierw ją głosili, następnie zaś z woli Bożej przekazali ją nam w Pismach, by była filarem i utwierdzeniem naszej wiary.
Nie wolno bowiem tak mówić, że głosili ją, zanim posiedli „doskonałe poznanie” – jak niektórzy ośmielali się twierdzić chełpliwie podając się za poprawiaczy Apostołów. Skoro bowiem Chrystus zmartwychwstał, Apostołowie zostali obleczeni mocą z wysoka przez przyjście Ducha Św. i napełnieni wszystkimi darami i mieli „doskonałe poznanie”. Wyszli tedy na krańce ziemi zwiastując Dobrą Nowinę o dobrach od Boga i obwieszczając ludziom pokój niebieski. Albowiem i wszyscy razem i każdy z osobna miał Ewangelię Bożą.
Ireneusz z Lyonu, Adversus haereses, w: ks. Andrzej Bober S.J., Antologia patrystyczna, WAM, Kraków 1965, s. 37.