Motywem przewodnim najnowszego spotu Joe Bidena, kandydata na prezydenta z ramienia Demokratów jest jego katolicka wiara. Otwarcie proaborcyjny i pro-homoseksualny polityk zawarł w swoim filmie fragmenty audiencji u papieża, zdjęcia podczas modlitwy na różańcu czy jego samego uczestniczącego w Mszy Świętej.
„Wiara jest tym, co pomogło przejść przez najtrudniejszy czas w moim życiu” – słyszymy w filmie Bidena. Nawiązuje on tym samym do tragicznej śmierci jego żony i córki w 1972 r. W 2015 r. po ciężkiej walce z rakiem odszedł też jego syn. „Chodzę na Mszę i odmawiam różaniec, Znajdują w tym niesamowite pocieszenie” – mówi.
Wesprzyj nas już teraz!
Program wyborczy „Biden 2020” zawiera plan finansowania „aborcji na życzenie” z pieniędzy podatników oraz rozszerzenie przepisów dotyczących społeczności LGBT. Kandydat zapowiedział, że jeżeli zostanie prezydentem, pokieruje Departament Sprawiedliwości tak, by „wszelkimi możliwymi sposobami” zatrzymał stanowe prawa w jakikolwiek sposób ograniczające przeprowadzanie „zabiegów” aborcyjnych.
W mediach społecznościowych powiedział, że „sprawa transgenderyzmu to kwestia praw człowieka naszych czasów”. W 2016 r., jako państwowy urzędnik przewodził ceremonię zawarcia związku pseudomałżeńskiego między dwoma mężczyznami. Jako wiceprezydent w administracji Barracka Obamy, naciskał na zgromadzenie Małych Sióstr od Ubogich by prowadzone przez nie placówki medyczne przepisywały środki potrzebne do przeprowadzenia aborcji farmakologicznej. Grożono im także obcięciem rządowych funduszy w przypadku braku zgody na instalację „międzypłciowych” łazienek.
W zeszłym roku jeden z kapłanów nie udzielił kandydatowi na prezydenta Komunii Świętej ze względu na jego otwarcie pro-aborcyjne poglądy. Joe Biden według rozlicznych sondaży zajmuje drugie miejsce za Bernie Sandersem w wyścigu po stanowisko kandydata na prezydenta z ramienia Partii Demokratycznej.
Źródło: lifesitenews.com
PR