2 lutego 2014

W niedzielę w samo południe na Placu Zamkowym w Warszawie odbył się protest przeciwko tzw. Raportowi Lunacek. Był to zarazem gest solidarności warszawiaków z protestującymi tego samego dnia na ulicach Madrytu, Rzymu, Brukseli oraz Paryża.

Już 4 lutego Parlament Europejski będzie głosował nad rezolucją (Raport Lunacek), której przyjęcie umożliwiałoby homoadopcję we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Projekt teoretycznie zakłada walkę z dyskryminacją ze względu na płeć oraz orientację seksualną, ale w gruncie rzeczy prowadzi do wprowadzenia szeregu dodatkowych praw dla środowiska LGBT, a wśród nich do zalegalizowania homomałżeństw, homoadopcji oraz prawa do wykonywania zawodów takich jak np. nauczyciel czy pedagog. Przyjęcie rezolucji zobowiązywałoby również kraje członkowskie UE do stworzenia instytucji administracyjnych, które miałyby stać na straży specjalnych praw przyznanych osobom LGBT. O powodzeniu bądź porażce Raportu Lunacek zadecyduje 766 eurodeputowanych.

Wesprzyj nas już teraz!

Niedzielna pikieta, która w mroźne południe zgromadziła kilkaset osób, była oddolną inicjatywą. Wsparcia udzieliło jej Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Protestowi towarzyszyła również oprawa humorystyczna: organizatorzy przygotowali występy aktorów, którzy wcieli się w role Króla Zygmunta III Wazy oraz Stańczyka – królewskiego błazna wyśmiewającego ideologię gender, a także „korzyści” płynące z tzw. związków partnerskich.

Raport Lunacek jest dla rodzin niesamowicie niebezpieczny, ponieważ daje szereg uprawnień osobom homoseksualnym oraz wprowadza swego rodzaju nowy nurt pod względem stanowienia prawa. Wśród propozycji zawartych w Raporcie znajdziemy między innymi: otwarcie zawodu pedagoga oraz wprowadzenie specjalnej ochrony dla osób homoseksualnych. Tym bardziej jest to niebezpieczne, gdyż jak mówią badania naukowe, aż 40 proc. homoseksualistów deklaruje stosunki płciowe z osobami poniżej 17 roku życia. Raport postuluje również finansowanie zabiegów in-vitro oraz legalizację adopcji przez związki osób tej samej płci. Należy pamiętać, że rodzina to mama i tata, którzy oprócz wzajemnej miłości deklarują wobec siebie wierność i związek aż do śmierci, natomiast związki homoseksualne rozpadają się bardzo szybko gdyż tworzą je osoby, które nieustannie poszukują nowych doznań, a same związki w żadnym razie nie opierają się na miłości. W tych związkach nie ma stabilizacji a co za tym idzie nie są dobre dla rozwijających się dzieci – powiedział specjalnie dla portalu PCh24.pl Jarosław Kniołek z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

Do zgromadzonych na Placu Zamkowym przemówił jeden z przedstawicieli francuskiego ruchu La Manif pour Tous, a także Magdalena Korzekwa z Fundacji CitizenGo oraz Jacek Sapa, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny. Niedzielne spotkanie poprowadzili Błażej Marzoch oraz Pierre Kostrzewski.

Warszawski protest bezpośrednio współgra z petycją, którą za pośrednictwem Fundacji CitizenGo podpisało już ponad 168 tysięcy osób z całej Europy. Petycja kierowana jest do europarlamentarzystów, którzy 4 lutego będą głosowali nad omawianą rezolucją. „Raport Lunacek nadużywa polityki antydyskryminacyjnej w celu uprzywilejowania niektórych obywateli ze względu na ich preferencje seksualne. Raport, pod pozorem walki z mową nienawiści i przestępstw z nią związanych, zakłada wolność zgromadzeń i wolność wypowiedzi dla gejowskich aktywistów przy jednoczesnym zamykaniu ust krytykom ruchu homoseksualnego i aktywizmu LGBTI” – czytamy w petycji.

Protest ma pokazać politykom, w tym przypadku posłom do Parlamentu Europejskiego, że nie działają w sposób ukryty. Ma również pokazać, że śledzimy ich głosowania i decyzje oraz, że będziemy ich z nich rozliczać. Protest ma także ukazać, że zdecydowana większość ludzi myśli o tych sprawach w sposób normalny. Poprzez petycję możemy usłyszeć głos oburzonych Raportem Lunacek, a także pokazać środowiskom LGBTI, że nie są jedyną grupą, która interesuje się polityką – wyjaśniła Magdalena Korzekwa.

{galeria}

Paweł Ozdoba

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 311 931 zł cel: 300 000 zł
104%
wybierz kwotę:
Wspieram