Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej” agresywnie zaatakował dopiero co wybranych do Sejmu posłów Ruchu Narodowego. „Spadkobiercy tradycji faszystowskiej” i „brunatna fala” – to język dialogu o jaki od lat walczą redaktorzy z Czerskiej. Jednak tym razem na pomówieniach się nie skończy. Robert Winnicki zapowiedział wytoczenie procesu lewicowemu medium. Żąda od gazety odszkodowania dla Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych.
Wojciech Czuchnowski z wielkim bólem przytoczył internetowe wypowiedzi sugerujące, że Adam Michnik powinien wyjechać z Polski do Izraela, gdyż w Sejmie zasiedli narodowcy. Nie od dzisiaj wiadomo, że relację między lewicowo-liberalną redakcją z Czerskiej a polską prawicą są nienajlepsze. Uznając insynuacje o etnicznym pochodzeniu redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” za krzywdzące, Czuchnowski sam posłużył się określeniem godzącym w dobre imię legalnie działającego w Polsce środowiska politycznego – Ruchu Narodowego.
Wesprzyj nas już teraz!
W swoim tekście redaktor GW napisał o narodowcach: „Spadkobiercy tradycji faszystowskiej” i dalej „Nie jest to jeszcze brunatna fala, raczej ściek, ale trzeba przed nimi ostrzegać, trzeba bić na alarm”. Dostało się również Markowi Jakubiakowi określonemu jako „browarnik-homofob”. Na taką retorykę nie pozostał obojętny Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego.
„Atak Wyborczej. Coś niebywałego, tygodnia nie wytrzymali. Jutro konferencja prasowa w tej sprawie, w przyszłym tygodniu – składam pozew do sądu. Za słowa o spadkobiercach faszystowskich tradycji i brunatnych koszulach będę się domagał nie tylko przeprosin, ale i wysokiego zadośćuczynienia na konto Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Bo to właśnie tradycje przedwojennego Obozu Narodowego i NSZ są tymi, których spadkobiercami jesteśmy” – napisał w czwartek na Facebooku honorowy prezes Młodzieży Wszechpolskiej wybrany w niedzielę na posła RP.
Źródło: Facebook.com , wyborcza.pl
MWł