Telewizja Polska piętnując publicystę „Gazety Wyborczej” za jego kpinę ze sportowców przyznających się do wiary, sama zagrała nie fair. W wyemitowanym w piątkowy wieczór w „Wiadomościach” materiale wykorzystano film z akcji „Nie Wstydzę Się Jezusa” z udziałem Roberta Lewandowskiego. Zrobiono to jednak w taki sposób, aby ukryć prawdziwe pochodzenie materiału.
Obraz został skadrowany. W ten sposób pozbyto się loga akcji (mt1033.pl) oraz ukryto dłonie czołowego polskiego napastnika, w których na oryginalnym nagraniu widoczny był brelok „Nie Wstydzę Się Jezusa”. Nie poinformowano też, że materiał pochodzi z kanału „Polonia Christiana” w serwisie YouTube…
Wesprzyj nas już teraz!
To, że atak „Gazety Wyborczej” na polskich skoczków czyniących znak krzyża był parszywy nie pozostawia żadnej wątpliwości. O sprawie szerzej informowaliśmy w tekście „Dawid Kubacki, skoki i znak krzyża. Salonowemu pisarzowi przeszkadza wiara zawodnika, więc z niej kpi”.
Cieszy więc, że problem zauważył publiczny nadawca, który przygotował na ten temat materiał informacyjny i wyemitował go w głównym wydaniu „Wiadomości” na antenie TVP1. Chciałoby się przyklasnąć i rzec: „dobra zmiana”.
Co ciekawe, dziennikarze TVP dostrzegli film z udziałem Roberta Lewandowskiego, który w roku 2012 wsparł akcję „Nie Wstydzę Się Jezusa” (mt1033,pl), zainicjowaną przez Instytut im. Ks. Piotra Skargi, dając swoje świadectwo wiary. Niestety, tę informację publiczna telewizja postanowiła skrzętnie ukryć.
W „Wiadomościach” TVP nie padły więc pierwsze wypowiedziane przed kamerą „Polonia Christiana” słowa Roberta Lewandowskiego: „Nie Wstydzę Się Jezusa…”. O ile jeszcze okrojenie wypowiedzi można jakoś wytłumaczyć czasem antenowym, to jednak nie znajduje żadnego usprawiedliwienia fakt, że oryginalny materiał został wykadrowany w taki sposób, by ukryć brelok i logo całej akcji.
Przy okazji popełniono błąd w opisie filmu, wskazując jakoby pochodził on z czerwca 2016 roku. Owszem, materiał na kanale „Polonia Christiana” został zamieszczony w czerwcu, ale cztery lata wcześniej.
Trzeba zaznaczyć, że film ów – podobnie jak inne, liczne inicjatywy podejmowane zarówno przez Stowarzyszenie, jak i Instytut im. Ks. Piotra Skargi – powstał dzięki wsparciu Darczyńców – nie zaś z publicznych środków czy przymusowego abonamentu RTV. Trudno więc inaczej niż jak „nieuczciwe” nazwać działanie publicznego nadawcy.
Przykre jest to, że „Wiadomości” TVP decydując się bronić znaku krzyża przed atakiem ateisty, postanowiła ocenzurować akcję i instytucję, dzięki której wyznanie wiary Roberta Lewandowskiego zaistniało w przestrzeni medialnej. Można przez to odnieść wrażenie, że chodziło tu tylko o medialną walkę (w której sprytnie skorzystano z miru otaczającego czołowych polskich sportowców i szacunku Polaków do wiary katolickiej) do uderzenia w ideologicznie wrogie medium, nie zaś o Jezusa i obronę Jego wyznawców. Czy tak powinna wyglądać „dobra zmiana” w mediach?
Świadectwo Roberta Lewandowskiego złożone w ramach akcji „Nie Wstydzę Się Jezusa”:
MA
