Zgodnie z porozumieniem burmistrza Jersey City z przedstawicielstwem dyplomatycznym RP, pomnik katyński zostanie przeniesiony o 60 metrów wzdłuż nabrzeża rzeki Hudson. Teren, na którym stanie, polska społeczność wydzierżawi od miasta na 99 lat.
O szczegółach porozumienia włodarz miasta poinformował podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, na której wystąpił wraz z konsulem Rzeczypospolitej Polskiej, Maciejem Golubiewskim.
Wesprzyj nas już teraz!
– Każdy mieszkaniec wiedział, że miejsce gdzie stał pomnik, nie było najlepiej wykorzystane. Mieszkańcy nie zdawali sobie sprawy, co ten pomnik oznacza. (…) Prawda jest taka, że lokalizacja pomnika była wykorzystana na różne wesołe imprezy, bo ludzie nie zdawali sobie sprawy z symboliki pomnika. Cel jest taki, aby okazać szacunek temu miejscu – próbował przekonywać burmistrz Steven Fulop.
Z kolei konsul RP podkreślał wymowę monumentu postawionego ku czci naszych wymordowanych rodaków. – Pomnik Katyński symbolizuje ludobójstwo polskich oficerów i bestialstwo sowieckiego reżimu. Ten pomnik nie stanowi obrazy Rosji. Stanowi on uznanie wysiłków Polaków, którzy walczyli na wielu frontach podczas II wojny światowej – mówił Golubiewski.
Burmistrz na swoim profilu twitterowym zaprezentował planowaną lokalizację w stanie obecnym oraz wizualizację jej wyglądu po renowacji, którą mają przeprowadzić wspólnie miasto wraz z polskimi władzami.
Simultaneously to Exchange Pl rehab, #jerseycity /Polish Govt will renovate York St to a 2nd park (pictured). It’ll be an appropriate place to reflect on Katyn Massacre more than Exchange Pl which is used for celebrations. JC will have a 99 yr agreement w/Polish Consulate on land pic.twitter.com/nuOG0w7AG1
— Steven Fulop (@StevenFulop) 14 maja 2018
„Część środowisk polonijnych nie jest zadowolona z takiego rozstrzygnięcia. Wczoraj [w niedzielę – red.] pod Pomnikiem Katyńskim odbył się apel poległych, po którym kilkaset udało się pod siedzibę władz miasta, by zaprotestować przeciwko zmianie lokalizacji pomnika” – czytamy na społecznościowym profilu publicysty Stanisława Michalkiewicza.
Źródło: wPolityce.pl, Twitter, Facebook
RoM