Sąd skazał na kary więzienia dwóch obywateli Gruzji za brutalne zabójstwo 21-letniego Kamila w pasażu Niepolda we Wrocławiu. Z wysokością kary nie zgadza się rodzina ofiary.
W styczniu 2024 r. 21-letni Kacper z Proboszczowa zginął w bójce z obywatelami Gruzji pochodzenia azerskiego. Gruzini wdali się w szarpaninę z kolegami Kacpra, a w międzyczasie jeden z nich wrócił do samochodu po papierosy i nóż, którym następnie zadźgał chłopaka.
Dzisiaj sąd we Wrocławiu wydał wyroki skazujące dla dwóch mężczyzn. Lusif K. został skazany na 10 lat pozbawienia wolności oraz nakaz wpłaty 200 tys. zł na poczet rodziny ofiary. Z kolei Elmar M. otrzymał karę trzech lat pozbawienia wolności. Właściciel noża tłumaczył użycie broni obawą o własne życie.
Wesprzyj nas już teraz!
Śmiesznie niskie wyroki krytykuje rodzina Kacpra. Ojciec ofiary sugeruje morderstwo z premedytacją. – Mój syn nigdy nie nosił przy sobie noża – powiedział Roman Semeniuk, ojciec Kacpra, w rozmowie z ”Faktem”. – Każdy, kto wchodzi do takiego klubu, jest rewidowany. Po co sprawca brał nóż z samochodu? – pytał wzburzony.
– W polskim prawie nie ma takiej kary, jaką ja chciałbym, żeby orzeczono zabójcom mojego syna. Zasądzone pieniądze absolutnie nie wynagrodzą nam straty i cierpienia – skomentował wyrok Roman Semeniuk.
Źródło: kryminalne.o2.pl
PR
Są niebezpieczni i słyną z brutalizowania swoich działań. Książę gruzińskiej mafii zatrzymany