Daleko idące kroki wobec tradycyjnej Mszy Świętej, kapłanów i wiernych do niej przywiązanych podjął ordynariusz meksykańskiej archidiecezji Guadalajara. Księża z Bractwa św. Piotra utracą parafię, nad którą od roku 2008 sprawowali nieformalne kierownictwo, a z deklaracji hierarchy wynika, że już wkrótce może zabraknąć dla nich miejsca w całej diecezji. Motywem tych działań jest oczywiście papieskie motu proprio Traditionis custodes.
Kard. José Francisco Robles Ortega, powołując się na niedawne motu proprio papieża Franciszka, wydał dekret znoszący działalność wspólnoty kierowanej przez księży z FSSP. Od roku 2008 rozwijało się tam duszpasterstwo osób korzystających ze wszystkich sakramentów w ich formach sprzed zmian wprowadzonych przez papieża Pawła VI. Arcybiskup zakazał również publicznego sprawowania Mszy Świętej w domu zgromadzenia kapłańskiego.
Ograniczenia w archidiecezji Guadalajara nie dotknęły tylko księży z Bractwa św. Piotra. Kard. Robles zakazał ślubów, pogrzebów i innych wydarzeń z towarzyszeniem tzw. Mszy Trydenckiej. Natomiast kwestię wskazania księży, którzy będą odpowiedzialni za Mszę w tradycyjnym obrządku pozostawił w zawieszeniu. Decyzja w tej sprawie może oznaczać całkowite usunięcie księży z Bractwa św. Piotra z diecezji.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak twierdzą wierni parafii, do których dotarł serwis Catholic World Report, arcybiskup ani nikt z kurii metropolitalnej nie podjął próby rozmowy z nimi lub księżmi FSSP na ten temat – pomimo lipcowego zapewnienia kard. Roblesa o zachowaniu atmosfery „dialogu” z lokalną wspólnotą Summorum Pontificum.
Jak na razie dekret okazał się przeciwskuteczny wobec decyzji o wyrugowaniu Tradycji, bowiem już na pierwszej Mszy Świętej po jego ogłoszeniu pojawiła się rekordowa frekwencja wiernych w liczbie 798 osób. Miejscowy biskup zignorował również fakt, że wspólnota wydała z siebie kilka powołań kapłańskich i zakonnych, a za jej sprawą wydarzyło się wiele nawróceń.
Komunikat prasowy, który odbił się echem w lokalnych mediach, wydali wierni tradycyjnej parafii, określając dekret biskupi jako „okrutny i niesprawiedliwy”. „Bez wcześniejszego dialogu arcybiskupa z Bractwem Kapłańskim św. Piotra (FSSP) ani z wiernymi, quasi-parafia, która miała swoją siedzibę w kościele Nuestra Señora del Pilar w historycznym centrum Guadalajary, została zlikwidowana, pozostawiając bez opieki duszpasterskiej ponad 150 rodzin, które były jej członkami, bez poszanowania praw kanonicznych” – czytamy.
Co więcej, wierni zwracają uwagę na błędy w samym dekrecie, świadczące o znikomej wiedzy kard. Roblesa na temat ich wspólnoty, takie jak używanie nazwy „Bractwo św. Piotra w okowach”. Autorzy komunikatu prasowego oczekują od swojego hierarchy całkowitego anulowania dekretu.
Źródło: catholicworldreport.com
FO
