Co najmniej 15 osób zostało rannych w wyniku starć między islamskimi fundamentalistami a Koptami w wiosce Diabeja w prowincji Beni Suef w Górnym Egipcie. Nie ustają protesty zwolenników Bractwa Muzułmańskiego.
Do zamieszek doszło po tym, jak jeden z mieszkających w wiosce chrześcijan usiłował postawić na drodze przed swoim domem próg zwalniający. Sprzeciwił się temu muzułmanin należący do nacjonalistycznej grupy Al-Gamaa Al-Islamija. Inni członkowie tej organizacji przyłączyli się do ataku na koptyjskich mieszkańców miejscowości. Fundamentaliści spalili kościół i 17 domów chrześcijan.
Wesprzyj nas już teraz!
Równocześnie sąd przedłużył o 15 dni areszt dla obalonego przez wojsko prezydenta Mohammeda Mursiego. Od czasu odsunięcia od władzy Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie zginęło już ok. 300 osób. Nie ustają manifestacje ze strony członków i sympatyków tego ugrupowania.
KAI, PCh24.pl
mat