– Więzienia są przeludnione. Powodem jest przede wszystkim surowość prawa i polityka poprzedniego rządu, zgodnie z którą za wszystkie przestępstwa należy karać więzieniem – powiedziała w opublikowany wywiadzie dla dziennika „Rzeczpospolita” wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart. Dodała, że w związku z tym około 20 tys. więźniów zostanie zwolnionych z zakładów karnych przedterminowo.
Ejchart poinformowała w rozmowie z „Rz”, że w resorcie sprawiedliwości trwają prace nad zmianą tych przepisów. Została już m. in. powołana specjalna komisja kodyfikacyjna prawa karnego.
Wiceminister sprawiedliwości powiedziała również, że zgodnie z jej wcześniejszą deklaracją do końca stycznia zlikwidowano wszystkie 580 cel w Polsce, w których przebywało powyżej dziesięciu osadzonych. – Z reguły przebywało w nich po 14 czy 16 osób. Był też przypadek, że w jednej celi było 18 więźniów. W takiej sytuacji nie ma mowy o żadnej resocjalizacji – stwierdziła.
Wesprzyj nas już teraz!
Ejchart zapowiedziała też rozszerzenie stosowania dozoru elektronicznego. – Bez żadnych zmian, już teraz możemy wykorzystać takie rozwiązanie dla 4 tys. osób. Chcę też, by dyrektorzy zakładów karnych nie bali się składać wniosków o przedterminowe zwolnienie – powiedziała.
Dopytywana, ile więźniów może to objąć, wiceminister sprawiedliwości podała, że jej celem „na tę kadencję jest zmniejszenie liczby więźniów o 20 tys.”. – Pierwsze uzasadnione zwolnienia już nastąpiły – poinformowała.
Źródło: PAP / Oprac. TG