Według szacunków władz, do Polski pośród uchodźców, przybyło ok 600 tys. dzieci w wieku szkolnym. Jak relacjonował w udzielonym Onetowi wywiadzie minister Przemysław Czarnek odsetek tych, które już zostały zapisane do szkół, rośnie lawinowo. Dotychczas placówki oświatowe przyjęły 24 tys. Ukraińców.
– Już 24 tys. spośród dzieci uchodźców trafiło do szkół polskich (…) To lawinowo rośnie – mówił w rozmowie z Onet.pl Przemysław Czarnek. Jeszcze w czwartek liczba ta plasowała się na poziomie 11 tys. – To przede wszystkim te dzieci, które rozumieją język polski, albo nawet mówią w języku polskim, natomiast te dzieci, które nie rozumieją w języku polskim i nie mówią po polsku, pewnie czekają z tą decyzją – wyjaśniał gość Roberta Mazurka.
Dla nieznającej języka polskiego młodzieży utworzone zostaną przez samorządy specjalne klasy przygotowawcze. Będą to grupy złożone z Ukraińców, w których dzieci mają kontynuować naukę na poziomie adekwatnym do ich zdolności. Równolegle czeka je intensywne ćwiczenie polskiego. Zdaniem Przemysława Czarnka, takie rozwiązanie umożliwi przybyłym wejście w system oświatowy z jak najmniejszym stresem.
Wesprzyj nas już teraz!
– W Polsce funkcjonuje normalnie i musi funkcjonować normalnie polski system oświaty dla dzieci polskich, które się uczą. Tworzenie tego rodzaju oddziałów przygotowawczych będzie najmniej inwazyjne – zapewniał podczas wywiadu szef resortu oświaty.
Wdrożenie dzieci uchodźców do systemu edukacyjnego ma także wspomóc zatrudnianie ukraińskich pedagogów w charakterze pomocy nauczyciela. Według zapowiedzi ministra do podjęcia przez nich pracy nie będzie wymagana nostryfikacja dyplomu.
Na pytanie, czy nauczyciele z objętego wojną państwa będą mogli w dłuższej perspektywie szukać pełnego zatrudnienia w polskich szkołach, minister oświaty odpowiedział twierdząco. Szczegóły wejścia Ukraińców na edukacyjny rynek pracy ma określić wydane przez niego w przyszłości rozporządzenie, odwołujące się do specustawy o pomocy uchodźcom.
– Zapłacimy za to samorządom (…) ze środków zewnętrznych, unijnych, pochodzących ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, bo będą to niemałe pieniądze, to możemy powiedzieć – zapewniał minister edukacji, odpowiadając na pytanie o źródła finansowania przygotowania dzieci uchodźców do wejścia w polski system oświaty. Jak zwrócił uwagę Czarnek, zapisane dotychczas do szkół 24 tys. Ukraińców to zaledwie pół procenta z 650 tys. osób w wieku szkolnym, które schroniły się w naszym kraju przed wojną.
Źródła: Onet.pl
FA