Za dwoma podpaleniami składów budowlanych w Radomiu i Warszawie stoi młody obcokrajowiec. Jak ustaliły służby, 27-letni Kolumbijczyk, który podłożył ogień w zeszłym roku, działał na zlecenie Rosji.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ujęła sprawcę dwóch pożarów z maja 2024 roku. Podpalenia nie rozprzestrzeniły się dzięki szybkiej reakcji Straży Pożarnej.
Jak ustaliła ABW, ogień w obu miastach podłożył 27 letni Kolumbijczyk, zrekrutowany i opłacony przez „osobę powiązaną z rosyjskim wywiadem”. Informator miał podać podpalaczowi dokładne instrukcje działania, w tym sposób przygotowania „koktajlu mołotowa”.
W opinii ABW Rosjanie „systemowo i na dużą skalę” werbują Latynosów, szczególnie posiadających doświadczenie wojskowe, a istotną rolę w komunikacji odgrywa w tym przypadku popularna aplikacja Telegram. Następnie mają zlecać im zadania rozpoznania konkretnych lokalizacji oraz podpalenia. Oczekują przy tym przesłania zdjęć dokumentujących zniszczenia.
Zdaniem ABW, obywatele krajów Ameryki Łacińskiej podejmują współpracę z rosyjskimi służbami dla szybkiego wzbogacenia się.
Źródła: wiadomości.gazeta.pl, rmf24.pl
FA