29 stycznia 2017

W niedzielę, w Białymstoku miały miejsce uroczystości związane z 28. rocznicą zabójstwa przez SB księdza Stanisława Suchowolca, kapelana białostockiej „Solidarności”. Śledztwo w tej sprawie od kilku lat prowadzi IPN, wciąż jednak nie wiadomo, kiedy się zakończy i czy sprawcy zabójstwa kapłana zostaną ustaleni.  

 

Uroczystości związane z 28 rocznicą śmierci księdza Stanisława Suchowolca, z udziałem m.in. wielu pocztów sztandarowych, parlamentarzystów i przyjaciół, odbyły się w niedzielę w Białymstoku. Msza Święta w intencji kapłana, zamordowanego przez komunistyczną bezpiekę, została odprawiona w kościele pw. Niepokalanego Serca Maryi, gdzie ksiądz Stanisław był wikariuszem. Na plebanii tej parafii kapelan Solidarności zginął z rąk „nieznanych sprawców”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dalsza część uroczystości – złożenie wieńców i kwiatów – miała miejsce przy grobie niezłomnego kapelana białostockiej „Solidarności”, który znajduje się  tuż przy kościele. W imieniu organizatorów uroczystości, wystąpił Józef Mozolewski, przewodniczący podlaskiej NSZZ Solidarność.  – Mój apel i „Solidarności” jest taki, żeby te wszystkie zbrodnie, szczególnie zbrodnia dokonana na śp. ks. Stanisławie Suchowolcu, mogła ujrzeć światło dzienne, i rok temu, kiedy obchodziliśmy 27. rocznicę, wydawało się, że to jest już blisko. My, jako „Solidarność” podlaska staramy się pamiętać o śp. ks. Stanisławie Suchowolcu, który był naszym liderem i kapelanem w tych trudnych czasach – powiedział Mozelewski.

 

Prowadzone od kilku lat przez IPN Warszawa śledztwo dotyczące okoliczności śmierci ks. Suchowolca jest jednym z elementów szerokiego śledztwa w sprawie funkcjonowania w resorcie spraw wewnętrznych PRL w latach 1956-1989 „związku przestępczego”, działającego przeciwko opozycjonistom i duchownym. Całe postępowanie obejmuje aktualnie 46 zdarzeń, w tym zabójstwa księży m.in. ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Stefana Niedzielaka oraz ks. Sylwestra Zycha. Instytut Pamięci Narodowej nie ma wątpliwości, że ks. Suchowolec zginął wskutek działania SB.

 

Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie śmierci księdza Stanisława zgromadzili do tej pory duży materiał archiwalny. Dotychczas przesłuchano ponad 100 świadków i sporządzono kilkaset stron akt. Ustalono okoliczności przeprowadzanych przeciwko duchownemu kombinacji operacyjnych oraz dane funkcjonariuszy i agentury biorącej udział w tych czynnościach. Planowane są kolejne przesłuchania i oględziny archiwaliów. Wciąż nie wiadomo jednak, kiedy to śledztwo będzie miało swój finał.

  

Ksiądz Stanisław Suchowolec święcenia kapłańskie przyjął 11 czerwca 1983 roku. Przez kilka lat był wikariuszem w Suchowoli, w rodzinnej parafii ks. Jerzego Popiełuszki. Po jego śmierci, organizował tam Msze św. za Ojczyznę. Ks. Stanisław był m.in. opiekunem duchowym rodziców zamordowanego ks. Jerzego Popiełuszki. W Suchowoli założył izbę pamięci ks. Popiełuszki oraz postawił mu tam symboliczny grób. Ks. Suchowolec był inwigilowany i prześladowany przez Służbę Bezpieczeństwa. W 1986 roku rozpoczął pracę w białostockich Dojlidach, w parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi. Tam w nocy z 29 na 30 stycznia 1989 roku został zamordowany. Miał zaledwie 31 lat.

 

Okoliczności wydarzeń, w wyniku których ksiądz Stanisław poniósł śmierć, do dziś nie zostały wyjaśnione. Pierwsze śledztwo w tej sprawie, prowadzone zaraz po tragicznym zgonie kapłana, wbrew opiniom niezależnych biegłych, zostało prawomocnie umorzone. W decyzji o umorzeniu podano, że przyczyną śmierci był pożar spowodowany przez zepsuty czajnik elektryczny. Pominięto wówczas całkowicie wątek polityczny oraz, że duchownym interesowało się SB, zaś on sam otrzymywał liczne pogróżki.

 

We wznowionym w roku 1992 postępowaniu prokuratorskim stwierdzono, że przyczyną pożaru było podpalenie, wskazano na udział osób trzecich, lecz sprawców nie udało się ustalić i to śledztwo również po roku umorzono. Wznowił je dopiero IPN. W 2008 roku ksiądz Stanisław Suchowolec został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

 

 

Adam Białous  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 251 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram