4 maja 2017

3 maja oficjalnie powstał Społeczny Komitet Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce

(By Sasha Maksymenko (Flickr: Anti-government protests in Kiev) [CC BY 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons)

Organizacje patriotyczne działające na terenie Podkarpacia w dzień Święta Narodowego Konstytucji 3 Maja powołały do życia Społeczny Komitet Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce. Jak podano, działalność stowarzyszenia zakończy się, kiedy z terytorium Polski zniknie ostatni nielegalnie wzniesiony pomnik UPA.

 

Organem wykonawczym Społecznego Komitetu Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce, który liczy już 17 osób oraz 4 członków honorowych, jest Rada Komitetu, która pokieruje jego pracami i będzie reprezentować go na zewnątrz. Przewodniczącym Rady został Marek Kulpa, szef Ruchu Narodowego Podkarpacie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zaczeliśmy już gromadzić dokumenty na temat nielegalnych pomników UPA w Polsce. Dzięki temu Komitetowi chcielibyśmy generować wiedzę na temat tych upamiętnień i doszukiwać się możliwości prawnych dla rozbiórki poszczególnych obiektów. Ich status prawny będzie zapewne taki sam, ale gdyby jednak trzeba było skorzystać z innej konstrukcji prawnej, to będziemy się takich możliwości doszukiwali – mówi Marek Kulpa. Twórcy inicjatywy wskazali m.in., że nielegalne pomniki UPA „szpecą krajobraz otoczenia, a mogą wręcz zagrażać życiu lub zdrowiu osób w ich pobliżu”.

 

Członkami honorowymi Społecznego Komitetu Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce są m.in. Janusz Słabicki – wójt gminy Stubno, na terenie której (w Hruszowicach) rozebrano ostatnio nielegalnie wzniesiony tam pomnik UPA, Stanisław Żółkiewicz – działacz patriotyczny i antybanderowski oraz kpt. Konstanty Kopf – 95-letni weteran, żołnierz PAS NSZ, który podczas II wojny światowej walczył na Podkarpaciu z okupantami niemieckim i rosyjskim, a także z UPA.

 

24 kwietnia 2017 roku, po 23 latach urzędniczej niemocy i braku reakcji na samowolę budowlaną, w Hruszowicach rozebrany zostały pomnik gloryfikujący oddziały UPA. W 1994 roku został nielegalnie, pod osłoną nocy, postawiony na cmentarzu komunalnym. Akcja rozbiórki odbyła się legalnie, co potwierdziło Ministerstwo Kultury. Obecny był przy niej m.in. wójt gminy Stubno Janusz Słabicki.

 

Ta rozbiórka to konsekwencja wieloletnich działań. Dojrzewaliśmy do tego, aby to nielegalne upamiętnienie uprzątnąć i wreszcie to się stało – mówi Słabicki.

 

Do powstałego właśnie Społecznego Komitetu Usuwania Banderowskich Upamiętnień należą osoby, które organizowały niedawno tę akcję rozbiórki nielegalnego pomnika UPA w Hruszowicach. Zapowiedziały wówczas powstanie Komitetu, który zajmie się likwidacją upamiętnień UPA. Członkowie tej zbrodniczej formacji zabili dziesiątki tysięcy Polaków, jednak władze Ukrainy stanowczo protestują przeciwko rozbieraniu takich pomników.

 

Ostatnim tego przejawem były życzenia z okazji 226. rocznicy Konstytucji 3 Maja, które prezydent Ukrainy Petro Poroszenko telefonicznie złożył prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie. Przy okazji tej rozmowy Poroszenko potępił demontaż pomnika w Hruszowicach i podkreślił niedopuszczalność „profanacji” symboli państwowych Ukrainy. Kijowski włodarz zaznaczył ponadto, że wymaga to reakcji polskich władz. W komunikacie dotyczącym rozmowy prezydentów, zamieszczonym na stronie głowy państwa ukraińskiego, napisano, że Prezydent RP obiecał, iż przyjrzy się sprawie osobiście i da jej należytą ocenę, aby takie incydenty się nie powtarzały. Poinformowano też, że umówiono się co do koordynacji działań zmierzających do legalizacji wszystkich miejsc pochówków na terytorium Polski oraz na Ukrainie zgodnie z umową o ochronie miejsc pamięci.

 

Źródła: Kresy.pl, Kresy 24.pl, nowiny24.pl

Adam Białous

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 299 440 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram