Amerykanka Kathy Taylor była matką szóstki dzieci, w tym jednego nienarodzonego. To właśnie z powodu Lukasa, który rozwijał się w jej łonie, nie zgodziła się na terapię antyrakową, która mogła mu zaszkodzić. Kobieta zmarła w ostatni dzień minionego roku.
33-letnia Kathy mieszkała w amerykańskim stanie Utah. Chora na raka kobieta była już siedem lat temu leczona szpitalnie. Lekarze byli wówczas przekonani, że choroba została pokonana. Niestety rak skóry znów zaatakował jej organizm.
Wesprzyj nas już teraz!
Kathy Taylor, matka pięciorga dzieci, będąc w 26. tygodniu ciąży, stanęła przed trudnym wyborem – poddania się terapii antyrakowej, albo odmowy jej dla ratowania życia nienarodzonego dziecka. Wybrała to drugie rozwiązanie, wiedząc, że w ten sposób skazuje się na śmierć. Lukas urodził się jako wcześniak we wrześniu 2014 r. Niestety, przeżył jedynie dwa tygodnie.
Kobieta zmarła w Sylwestra 2014 r. Jej mąż na swoim blogu napisał: „Spoczywaj w pokoju Kathryn Elizabeth Taylor. Będzie nam Ciebie brakować. Ostatni dzień roku na zawsze będzie na nas świętem twojego życia”.
FLC