Potężne trzęsienie ziemi w prowincji Syczuan w środkowo-zachodnich Chinach przyniosło co najmniej 46 ofiar śmiertelnych i 400 rannych. Według amerykańskich badaczy, miało siłę 6,6 w skali Richtera.
Władze wysłały na ulice blisko 2 tysiące żołnierzy. Centrum wstrząsów znajdowało się 50 kilometrów na zachód od miasta Linqiong. Trzęsienie było odczuwalne, jak podały chińskie media, 115 kilometrów od stolicy prowincji.
Wesprzyj nas już teraz!
Ludzie wychodzili na ulice, wiele budynków się zawaliło. Nie ma wody ani energii elektrycznej, zerwane zostały linie telefoniczne. Chińskie władze ograniczają przepływ informacji, jednak według amerykańskich geologów, liczba ofiar jak i straty mogą być znaczne.
Prowincję Syczuan zamieszkiwało w 2004 roku ponad 87 milionów ludzi. Jedno z miast znajdujących się blisko epicentrum liczy 1,5 miliona mieszkańców.
Źródło: BBC
mat