W Karolinie Północnej w USA doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia. Nastolatek – użytkownik serwisu Tik Tok, zdecydował się wziąć udział w „wyzwaniu”. Miał za zadanie przygotować prowizoryczną pochodnię, a skończył z poparzeniami ciała szacowanymi na 80 proc.
Popularne serwisy społecznościowe, w szczególności te dedykowane nastolatkom, regularnie promują różnego rodzaju „wyzwania”. Chodzi w nich o to, aby wykonać niecodzienne i niestandardowe zadanie i nagrać je przy użyciu smartfona. Następnie krótki film ze zrealizowania „wyzwania” publikuje się w serwisie. Często internetowe „wyzwania” nie mają zbyt wiele wspólnego ze zdrowym rozsądkiem. Niektóre z nich niestety kończą się tragicznie.
Tak było w przypadku Masona Darka z Karoliny Północnej w USA. Nastolatek wraz z kolegami tworzył prowizoryczną pochodnię przy użyciu puszki farby w sprayu oraz zapalniczki. Niestety podczas przygotowywania pochodni w ramach „wyzwania” na Tik Toku, doszło do eksplozji. Z pozoru „niewinne” zadanie przyniosło nieodwracalne skutki. 16-letni chłopak trafił do szpitala z niezwykle poważnymi oparzeniami pokrywającymi aż 80 proc. ciała.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jest nie do poznania. Nie do poznania” – powiedziała jego matka Holli Dark.
„Wszyscy usłyszeli wielki huk. A potem Mason wybiegł i zaczął zdejmować koszulę – powiedziała zrozpaczona kobieta. „Mason wskoczył do pobliskiej rzeki, aby ukoić oparzenia, ale wyszedł ze zwęgloną skórą” – dodała.
Niestety nastolatek doznał poparzenia trzeciego stopnia. Jest również narażony na wysokie ryzyko infekcji, po tym, gdy wskoczył do pobliskiej rzeki.
W tym kontekście warto przypomnieć, że w Polsce trwa kampania Centrum Życia i Rodziny, która ma na celu wprowadzenie zakazu używania w szkołach smartfonów i innych urządzeń elektronicznych. Inicjatorzy apelują do ministra edukacji i nauki o wprowadzenie takich przepisów, które uchronią dzieci w szkołach od uzależnienia od mediów społecznościowych, a także pornografii. Szczegóły kampanii wraz z petycją do ministra znajdują się na stronie: https://szkolabezsmartfonow.pl.
Źródło: nypost.com
WMa
