12 grudnia 2024

ISW: Rosja będzie dążyć do zakładania nowych baz w Afryce Północnej

(PCh24.pl)

Rosja będzie dążyć do zakładania nowych baz wojskowych w Afryce, uważa amerykański Institute for the Study of War. To efekt upadku Baszara al-Assada w Syrii.

Po utracie Syrii, najbardziej prawdopodobnym wyborem dla Rosji, poszukującej nowych baz wojskowych, jest – według ISW – Libia, gdzie Moskwa już rozwija swoje obiekty militarne i buduje magazyny broni w bazach lotniczych Birak oraz Al-Dżufra. W tej ostatniej lokalizacji, pustynnej bazie położonej kilka kilometrów na północ od miasta Hun, rosyjscy najemnicy z byłej Grupy Wagnera szkolą siły lojalne generałowi Chalifie Haftarowi, który – na czele Libijskiej Armii Narodowej (LNA) – kontroluje wschodnią część podzielonego kraju.

Haftar, wspierany przez Rosję w walce z zachodnią, uznawaną przez ONZ, częścią Libii ze stolicą w Trypolisie, był jednym z najbliższych sojuszników Asada. Obu łączył brutalny sposób sprawowania władzy, obaj byli też oskarżani o współpracę przy przemycie i handlu narkotykami, które przynosiły ich reżimom kolosalne zyski. Jednym z dowodów na tę współpracę było zatrzymanie w 2020 r. przez egipskie służby celne statku z czterema tonami haszyszu na pokładzie, płynącego z Syrii do Bengazi w Libii. W tym samym czasie obie strony zobowiązały się też do wspólnego „stawienia czoła tureckiej ingerencji i agresji przeciwko obu krajom”, według magazynu „Defence News”.

Wesprzyj nas już teraz!

W zamian za rosyjską broń i szkolenia Haftar od dawna obiecuje Rosji dostęp do libijskiego portu w Tobruku, gdzie dotychczas uzbrojenie to napływało z kontrolowanej przez Moskwę syryjskiej bazy morskiej w Tartusie. Dzięki Haftarowi wschodnia Libia stała się dla Rosji przystankiem w drodze do innych krajów Afryki, gdzie Kreml skutecznie wypiera wpływy Zachodu.

Mocne usadowienie się Rosji na północnym brzegu Afryki może zagrozić polityce energetycznej Unii Europejskiej, która od czasu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r. zdywersyfikowała swoje dostawy energii i importuje gaz z Egiptu i Algierii. Unia, jak przypomina w swoim raporcie wydawany w Londynie magazyn „Africa Confidential”, zaangażowała się również w inwestycje w zieloną energię w Egipcie, Mauretanii i Tunezji. Większa obecność Rosji w Libii mogłaby zakłócić ten delikatny system zależności i dodatkowo zniweczyć z trudem wypracowywane porozumienie pokojowe między obiema częściami podzielonego kraju.

Źródło: PAP 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 60 223 zł cel: 500 000 zł
12%
wybierz kwotę:
Wspieram