9 marca 2021

Za mordowanie dzieci trzeba karać! Także kobiety, które zabijają z zimną krwią

Kościół katolicki określa zabicie dziecka nienarodzonego jako crimen nefandum, przestępstwo, o którym nawet mówić nie sposób. W Polsce tymczasem zbrodnia ta traktowana jest z zadziwiającą łagodnością. Matce, która – nawet z zimną krwią – zabija swoje dziecko nie grozi zupełnie nic, lekarzom odbierającym życie – śmiesznie niskie wyroki. O tym, że potrzeba nam większej surowości, mówił w programie PCh24 TV „Na Straży” red. Paweł Chmielewski.

 

8 marca, z okazji dnia kobiet, na ulice polskich miast wyszli ludzie, którzy agitowali za dopuszczalnością mordowania dzieci nienarodzonych. To powinno być w Polsce karalne. Agitować za mordowaniem ludzi… Rzecz niesamowita, niestety – nie jest to w żaden sposób karalne. To jest coś, czym będzie się trzeba w przyszłości zająć. Problemów jednak jest więcej. Podstawowym problemem jest kompletny brak kar dla kobiet, które mordują swoje nienarodzone dzieci – i bardzo łagodne kary dla tych, którzy im w tym mordowaniu pomagają – wskazał red. Chmielewski.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Dziennikarz przypomniał następnie, że w Polsce nie ma żadnych sankcji grożących kobiecie, która zabiłaby swoje dziecko nienarodzone; w związku z tym można powiedzieć, że mordowanie ludzi jest w naszym kraju w niektórych przypadkach de facto legalne.

 

– To fatalny stan rzeczy. Mówimy o zabiciu człowieka. Jeżeli można w Polsce zabijać ludzi i nie ponosić za to żadnych konsekwencji, to mamy do czynienia z gwałtem na sprawiedliwości. Rzecz domaga się zdecydowanej naprawy – zauważył.

 

Przypomniał, że pojawiła się w Polsce propozycja, która przewidywała naprawę obecnej sytuacji. Idzie oczywiście o projekt „Stop Aborcji” z 2016 roku, który przewidywał wprowadzenie kar także dla kobiet, które zabijają dzieci. Projekt przewidywał przy tym bezwarunkową możliwość odstąpienia od wymierzenia kary. Red. Chmielewski zachęcił polskie władze do tego, by pochyliły się raz jeszcze nad projektem „Stop Aborcji” i poszły w kierunku, który ten projekt wyznacza.

 

Kolejnym punktem jest według dziennikarza zaostrzenie kar dla tych, którzy pomagają kobietom zabijać dzieci lub te dzieci po prostu zabijają. Chmielewski przypomniał, że polski Kodeks karny przewiduje karę od 8 lat do dożywocia za „zwykłe” zabójstwo. Tymczasem w przypadku zabicia dziecka nienarodzonego maksymalny wymiar kary to… 3 lata. Co więcej, prawo nie chroni wcale samego dziecka nienarodzonego, ale raczej ciążę kobiety – przewiduje bowiem karę za przerwanie ciąży, a nie za zabicie dziecka. Większy wymiar kary jest jedynie wówczas, gdy dziecko osiągnęło już taki rozwój, że jest zdolne do samodzielnego życia poza organizmem matki. Wówczas maksymalny wymiar kary to 8 lat więzienia.

 

A więc tam, gdzie zaczynają się kary za zabicie człowieka narodzonego, to tam kończą się kary za zabicie człowieka nienarodzonego. To absurd, a łagodność prawa jest tutaj całkowicie nieuzasadniona. W normalnym porządku w niektórych przypadkach przewidziana powinna tu być nawet i kara śmierci, gdy mamy do czynienia z jakimś recydywistą, zbrodniarzem, który w podziemiu aborcyjnym morduje dzieci regularnie – podkreślił.

 

Redaktor stwierdził, że wielu mogłoby oburzyć się na taki postulat, twierdząc, że kobiety, które zabijają dzieci, często robią to z desperacji, a lekarze chcą im jedynie pomóc wyjść z trudnej sytuacji. W istocie jednak rzeczy mają się inaczej.

 

To tylko takie frazy i ckliwe obrazki. Gdy spojrzymy na ulicę, to czego domagają się protestujący? Nie mówią wcale o żadnych trudnych przypadkach, mówią o prawie, o mordowaniu ludzi jako o prawie, które im się jakoby należy. Chcieliby zabijać dziecko wtedy na przykład, kiedy mają za małe mieszkanie – są takie, znane nawet, przypadki. […] Na ulicach stawia się po prostu postulat mordowania ludzi na żądanie. I właśnie wobec tego trzeba zmienić prawo, by można je było surowo stosować. Wyobraźmy sobie kobietę, która zabija dziecko, bo tak jej się po prostu podoba, nic jej do tego nie zmusza, jest bogata… I co? Jest bezkarna. To, co robi, nie jest zagrożone żadną sankcją. A jeżeli pomaga jej w tym jakiś polski lekarz, sowicie przez nią opłacony, to grozi mu maksymalnie do trzech lat więzienia. Przecież to parodia. Pokazuje to, że nasze państwo bardzo niepoważnie podchodzi do tego problemu – wskazał red. Chmielewski.

 

Potrzeba zdecydowanej surowości w karaniu za mordowanie dzieci nienarodzonych. Potrzeba powrotu do karania kobiet za zabijanie swoich dzieci, nie w każdym przypadku, ale w wielu przypadkach tak. Potrzeba silnego zwiększenia możliwego wymiaru kar dla tych, którzy dzieci mordują – podkreślił na koniec, zachęcając wszystkich, by w miarę możliwości podnosili temat i naciskali na polityków, domagając się przywrócenia w Polsce elementarnej sprawiedliwości w tym zakresie.

 

 

Źródło: PCH24 TV

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 405 324 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram