Tak zwany dzień kobiet stał się dla środowisk feministycznych okazją do zorganizowania swoistego koncertu lewicowych życzeń oraz zablokowania ronda w centrum stolicy.
Wesprzyj nas już teraz!
Policja zablokowała Rondo Dmowskiego – pierwotnie planowaną lokalizacje protestu aborcjonistek. W związku z tym postanowiły one przenieść demonstrację na Rondo Czterdziestolatka. Po południu rozpoczął się tam „Dzień kobiet bez kompromisów” organizowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet.
„8 Marca to nie jest dzień goździków i rajstop. 8 Marca to dzień gniewu i walki. Dzień siostrzeństwa i solidarności. Dzień zmieniania świata, dzień robienia rzeczy” – wzywały aborcjonistki w mediach społecznościowych.
Od władz publicznych środowiska lewicowe domagają się między innymi swobody zabijania dzieci nienarodzonych, dofinansowania hodowli ludzi metodą in vitro, szczepień przeciwko HPV, gabinetów ginekologicznych realizujących „prawo wyboru”, zakazu pokazywania w przestrzeni publicznej skutków tzw. aborcji.
„Organizowane przez OSK wydarzenie całkowicie sparaliżowało ruch w centrum stolicy. Uczestnicy mieli zatrzymywać tramwaje. Dopiero interwencja policji pozwoliła przywrócić częściowo ruch tramwajów. Funkcjonariusze informowali osoby biorące udział w manifestacji, że wydarzenie to jest nielegalne i nawoływali do rozejścia się” – czytamy w relacjach portali Niezalezna.pl i wp.pl.
– Robimy sobie disco na rondzie. Jak chcą za nami biegać, niech biegają. My świętujemy 8 marca – mówiła w wywiadzie dla wp.pl Marta Lempart. – Nie było momentu załamania. Patrzymy, jak bawi się młodzież. Oni wiedzą, że będzie jeszcze normalnie – dodała.
– Finał będzie w czerwcu – zapowiedziała liderka ruchu proaborcyjnego, nie precyzując jednak, co ma na myśli.
Od czasu legalizacji pełnej swobody uśmiercania dzieci poczętych w Argentynie feministki działające w Polsce odwołują się do tamtejszego ruchu aborcyjnego poprzez symbolikę (zielony kolor) i wznoszone hasła. Podczas warszawskiej demonstracji pisały i wołały m.in.: „To jest wojna”, „Mordo iuris”, „Jestem feministyczną wojowniczką”.
Podobne demonstracje odbyły się również w innych miastach naszego kraju.
Źródła: niezalezna.pl, wp.pl, wpolityce.pl
RoM