Rynek humanizowanych modeli myszy i szczurów, które tworzy się w oparciu o narządy zabitych w wyniku aborcji dzieci w określonym tygodniu ciąży, rozwija się dynamicznie na świecie. Modele te są wykorzystywane do testowania szczepionek i leków nowej generacji przeciwko m.in. nowotworom.
Model humanizowanej myszy czy szczura to model zawierający funkcjonalne ludzkie geny, komórki, tkanki i narządy. Wykorzystywany jest w badaniach biologicznych i medycznych. Mówi się, że to „złoty standard medycyny.” Modele te symulują ludzki układ odpornościowy.
Wesprzyj nas już teraz!
Tego typu „innowacje” są wykorzystywane do „badań podstawowych, oceny bezpieczeństwa terapii wielkocząsteczkowych, symulacji niektórych chorób zakaźnych specyficznych dla człowieka oraz testowania skuteczności metod immunoterapii.” Wykorzystuje się w nich m.in. to, że ludzkie białko ulega ekspresji – odczytaniu i przekształceniu informacji genetycznej, a mysie białko procesowi odwrotnemu, czyli represji zarówno w komórkach, jak i tkankach.
Modele humanizowanych myszy i szczurów są przede wszystkim wykorzystywane do testów przedklinicznych. Stosowane są np. w celu wykrywania zaburzeń niedoboru odporności, nowotworów, nietypowych chorób itp.
Firmy farmaceutyczne i biotechnologiczne przy wsparciu regulacji krajowych, ułatwiających dostęp do komórek płodowych dzięki liberalizacji prawa aborcyjnego oraz dzięki licznym grantom prowadzą badania w zakresie nowych leków.
W Stanach Zjednoczonych w związku z aferą z handlem narządami dzieci abortowanych przez Planned Parenthood (modele tworzy się w oparciu o tkanki dzieci zabitych w wyniku aborcji w określonym tygodniu ciąży), wstrzymano granty na tego typu eksperymenty w 2019 r. Jednak już w sierpniu 2020 r. przyznano dotację w wysokości 1,2 mln dol. na program humanizowanych myszy na Uniwersytecie Kalifornijskim w celu opracowania modelu humanizowanej myszy podatnej na wirusa wywołującego Covid-19 i dostarczenia go naukowcom pracującym nad szczepionkami.
Tym co obecnie napędza globalny handel modelami humanizowanych myszy i szczurów jest rozwój technologiczny, rosnąca zachorowalność na raka, działalność badawczo-rozwojowa i rosnąca akceptacja leków wywołujących modyfikacje genetyczne w organizmach ludzkich.
Portal biospace.com podaje, że tym, co utrudnia rozwój globalnego przemysłu modeli humanizowanych myszy są: „sztywne zasady i prawodawstwo dotyczące humanitarnego wykorzystywania zwierząt oraz kosztowne praktyki związane z opieką nad zwierzętami.” Nie wspomina o tym, że do rozwoju „innowacji” konieczne jest zachowanie łatwego dostępu do aborcji. Bez tkanek ludzkich – a konkretnie organów dzieci poczętych – nie ma humanizowanych myszy.
Na razie liderem na światowym rynku humanizowanych modeli myszy i szczurów są kraje Ameryki Północnej, gdzie rozwijają się badania biomedyczne, działalność przedkliniczna CRO, badania farmaceutyczne, ma miejsce zwiększona produkcja przeciwciał monoklonalnych i zwiększona liczba testów komórek macierzystych. Sporo dotacji na rozwój tzw. leków białkowych wydaje rząd kanadyjski.
Drugim znaczącym rynkiem z perspektywą szybkiego rozwoju jest obszar Azji i Pacyfiku. „Postęp” napędzają Chiny, gdzie rozwija się partnerstwo badawczo-rozwojowe, skraca się okres zatwierdzania leków białkowych do użytku, a rząd sporo inwestuje w rozwój biotechnologii.
Jeszcze innymi ważnymi ośrodkami napędzania handlu modelami myszy humanizowanych są Japonia i Indie. Taconic, wiodący dostawca rozwiązań dla nauk przyrodniczych i Vivo Bio Tech Ltd., firma testująca, zawarły porozumienie, które zapewnia Vivo Bio Tech prawo do hodowli i dystrybucji wybranych modeli myszy i szczurów Taconic w Indiach. Umowa ma umożliwić firmom „znaczne zwiększenie podaży” wysokiej jakości modeli.
Podobnie rynek modeli humanizowanych myszy dynamicznie rozwija się w Singapurze i Malezji.
Globalny rynek humanizowanych modeli myszy i szczurów jest silnie skonsolidowany ze względu na obecność kluczowych graczy. W lutym 2020 r. Taconic Biosciences, światowy pionier w oferowaniu rozwiązań opartych na modelach zwierzęcych do odkrywania leków, ogłosił, że w Europie opracowywane są modele myszy z humanizowanym układem odpornościowym. Lokalna produkcja ma ułatwić europejskim badaczom zajmującym się odkrywaniem leków na nowotwory, dostęp do tego instrumentu do badań.
Główne laboratoria trudniące się produkcją humanizowanych myszy i szczurów to: The Jackson Laboratory, Crown Bioscience, Taconic Biosciences, Horizon Discovery, Hera Biolabs, Genoway, Charles River Laboratories International Inc., Vitalstar Biotechnology.
Badacze Joseph M. McCune1 i Irving L. Weissman w opracowaniu: “The Ban on US Government Funding Research Using Human Fetal Tissues: How Does This Fit with the NIH Mission to Advance Medical Science for the Benefit of the Citizenry?” przekonują, że administracja Trumpa podjęła „drastyczny i błędny” krok w celu całkowitego zakazania finansowania przez rząd badań nad wykorzystaniem tkanek płodowych do tworzenia modeli myszy humanizowanych.
Ich zdaniem, gdyby nie wykorzystanie łatwo dostępnych narządów dzieci pochodzących z aborcji, nie byłby możliwy postęp medyczny i całe linie badań.
„Twierdzimy, że badania te zostały przeprowadzone w sposób etyczny i zgodny z prawem oraz że dostarczyły wiedzy, która uratowała życie, zwłaszcza kobiet w ciąży, ich nienarodzonych płodów i noworodków. Uważamy, że ci, którzy opowiadają się za zakazem wykorzystywania tkanki płodowej, hamują postęp medycyny, a tym samym zagrażają zdrowiu i życiu wielu i za to powinni przyjąć na siebie odpowiedzialność. Wzywamy ich przynajmniej do wierności swoim przekonaniom: jeśli chcą zahamować proces naukowy, który doprowadził do postępu w medycynie, powinni zobowiązać się, że zrezygnują z korzyści zdrowotnych dla siebie, jakie zapewnia ten postęp” – napisali.
I dalej wyjaśnili, że „tkanki i narządy są kompozytami wielu różnych typów komórek zorganizowanych w precyzyjne domeny mikroarchitektoniczne, w tym naczynia krwionośne i komórki zrębowe. Żadna kultura komórkowa ani hodowla organoidów nie oddaje tej architektury i funkcji takich narządów oraz zorganizowanych tkanek. Jednak ludzkie choroby powstają w narządach, a ludzka biologia regeneracyjna może być nadal osiągnięta tylko w tych narządach i tkankach w organizmie. Systemy takie jak tworzenie krwi i funkcje odpornościowe obejmują komórk, migrujące ze szpiku kostnego, grasicy, śledziony, węzłów chłonnych, Kępki Peyera itp., generując i podkreślając frazę „in vivo veritas” – czytamy.
Dodano, że ponad trzydzieści lat temu uczeni podjęli się starań, by dowiedzieć się, jak HIV powoduje AIDS oraz jak zidentyfikować i wyizolować ludzkie krwiotwórcze komórki macierzyste (HSC).
Rozwiązania jakie powstały nie byłyby możliwe, gdyby nie „zoptymalizowane modele humanizowanej myszy z ciężkim złożonym niedoborem odporności (SCID) -hu, któremu wszczepiono narządy hematolimfoidalne pobrane z niedawno abortowanych płodów, a mianowicie kości płodu, wątroby, grasicy, śledziony, jelita, skóry i węzłów limfatycznych. Ponieważ ten mysi model zawierał ludzkie komórki krwiotwórcze i ludzkie narządy odpornościowe, w których te komórki dojrzewają i funkcjonują, dostarczył krytycznego narzędzia do badań nad biologią układu krwiotwórczego i chorobami, które go dotykają, w tym rakiem i AIDS. Jednocześnie stwierdzono, że implantacja tkanki pochodzenia dziecięcego lub dorosłego po śmierci nie jest przydatna do tych celów. Aby upewnić się, że tkanka płodu została pobrana w sposób etyczny i zgodny z prawem, zwróciliśmy się o poradę do bioetyków, duchownych i urzędników państwowych, ustalając ścisłe wytyczne: decyzja o planowej aborcji poprzedzała jakąkolwiek decyzję o wykorzystaniu tkanek płodowych z aborcji do badań biomedycznych, procedura aborcji nie została w żaden sposób zmieniona w trakcie pobierania tkanki ani kobieta podejmująca decyzję, ani lekarz, ani żaden inny personel zaangażowany w zabieg lub pobieranie, przygotowywanie lub dostarczanie tkanek do laboratoriów badawczych nie czerpali z tego przedsięwzięcia korzyści. To jest standard, który wtedy przyjęliśmy i który istnieje dzisiaj, pomimo fałszywych doniesień, że jest inaczej” – czytamy.
Naukowcy dodali, że ponad trzydzieści lat po zastosowaniu modelu humanizowanych myszy do badania przyczyn choroby AIDS, „nadal nie ma substytutu dla stosowania myszy SCID-hu (i / lub kolejnych generacji pokrewnych modeli wykorzystujących ludzką tkankę płodową i dla wielu rodzajów odkryć oraz przełożenia tych odkryć na terapie u ludzi.”
Ubolewano, że ograniczenia narzucone przez administrację Trumpa „okradają przyszłe pokolenia z postępu i korzyści zdrowotnych, które w przeciwnym razie mogłyby zostać osiągnięte.”
Wytłumaczono, że „podobnie jak w przypadku HIV, większość innych wirusów (i ogólnie czynników zakaźnych) może być badanych tylko na ludziach. Biorąc pod uwagę mikrośrodowisko tkanki ludzkiej myszy SCID-hu (obejmujące nie tylko grasicę i wątrobę, ale także węzły chłonne, śledzionę, płuca, kości, jelita i skórę), wielu badaczy uznało, że jest to bogate narzędzie odkrywcze do analizy cyklu infekcyjnego, patogenezy i / lub leczenia różnych ważnych wirusów, w tym wirusa cytomegalii, odry, ludzkiego herpeswirusa 6 (HHV-6), ospy wietrznej / półpaśca, oraz herpeswirusa związanego z mięsakiem Kaposiego / HHV-8. Opierając się na doświadczeniach z HIV, dalszy rozwój i standaryzacja tych modeli może ułatwić racjonalny rozwój i redukcję wyboru leków do zwalczania tych i innych wirusów. Warto zauważyć, że płód i noworodek są szczególnie narażone na zakażenie tymi wirusami. Działania administracji Trumpa sugerują, że jest ona nieświadoma lub obojętna na to, że badanie tkanki płodu może przynieść korzyści młodym ludziom.
Jak opisano szczegółowo poniżej, mysz SCID-hu była krytycznym narzędziem in vivo do identyfikacji ludzkich komórek dorosłych HSC. W późniejszych pracach ten sam model został użyty do wykazania, że płodowe HSC są fenotypowo podobne do HSC dorosłych, ale dają początek dojrzałym liniom, które są dramatycznie różne. W szczególności HSC płodu generuje ludzkie limfocyty T CD4 +, które mają charakter „regulacyjny” (lub „tolerogenny”) i które, oprócz innych cech, uniemożliwiają układowi odpornościowemu płodu odpowiedź na (i odrzucenie) organizmu genetycznie odrębnej matki w czasie ciąży. Podobnie komórki linii mieloidalnej mogą być mniej skuteczne we wzmacnianiu odpowiedzi immunologicznej płodu przeciwko matce. Czasami w drugim lub trzecim trymestrze ciąży płodowe komórki T i komórki szpikowe są zastępowane komórkami emanującymi z HSC dorosłego, tak że – po urodzeniu – noworodek jest wyposażony w układ odpornościowy, który może zamiast tego reagować na obce jednostki ( np. czynniki zakaźne) w środowisku. Warto zauważyć, że ta zmiana nie zachodzi dokładnie w tym samym czasie u wszystkich noworodków: niektóre dzieci rodzą się z układem odpornościowym, który jest całkowicie płodowy (a zatem tolerogenny), inne rodzą się z całkowicie dorosłym układem odpornościowym (i stąd immunoreaktywne), a większość rodzi się z różnymi domieszkami tych dwóch. W trwających pracach podejmowane są próby zrozumienia, w jaki sposób mogą powstawać takie różnice międzyosobnicze, jak wpływają one na skłonność noworodka do rozwoju reakcji alergicznych na antygeny środowiskowe i jak można odróżnić noworodki, które mogą, od tych, które nie mogą odpowiedzieć na szczepionki lub czynniki zakaźne. Jest również całkowicie wyobrażalne, że aberracje w płodowym programie rozwoju odpornościowego mogą prowadzić do zakłóceń w normalnym przebiegu ciąży i porodu. Najnowsze posunięcie administracji Trumpa wstrzymało tę pracę, skutecznie pozbawiając przyszłe nienarodzone pokolenia potencjalnych korzyści zdrowotnych.”
Na spotkaniu w National Institutes for Allergy and Infectious Diseases (NIAID) w grudniu 2018 r., gdzie analizowano dowody naukowe porównujących wykorzystanie ludzkiej tkanki płodowej w badaniach (w tym u myszy SCID-hu) i wszelkich innych metod badania wielu głównych problemów biomedycznych fizjologii, patologii i chorób zakaźnych człowieka, Brett Giroir (zastępca sekretarza ds. zdrowia w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej, HHS) stwierdził, że w wielu przypadkach cytowanych na spotkaniu wykorzystanie tkanki płodowej do takich badań był „złotym standardem” i obecnie żadna inna metoda nie może go zastąpić.
Uczeni ubolewają, że pomimo tego osądu najwyższych urzędników na tych warsztatach dowodowych, 5 czerwca 2019 r. na mocy zarządzenia sekretarz Azar z HHS ogłoszono zakaz wewnętrznego finansowania takich badań przez NIH i oświadczono, ze laboratoria prowadzące badania nad AIDS / HIV w Rocky Mountain Lab NIAID w Hamilton, Montana i UCSF w Kalifornii miały nie otrzymywać dalszych funduszy w ramach wcześniej uzgodnionych umów z NIAID.
„To odejście od polityki opartej na dowodach badań biomedycznych jest sprzeczne z misją NIH, polegającą na rozwijaniu badań medycznych i ich tłumaczeniu z korzyścią dla obywateli. W zakresie, w jakim było to motywowane osobistymi przekonaniami religijnymi osób w łańcuchu władzy prowadzącym do zakazu, wydaje się, że narusza to również zasadę rozdziału Kościoła i państwa: obywatelom, którzy nie wyznają tego samego systemu wierzeń religijnych mimo wszystko odmawia się dostępu do terapii ratujących życie, które były lub mogą być całkowicie uzależnione od wykorzystania tkanki płodowej do ich odkrycia i rozwoju. Każdy pacjent z nieuleczalną chorobą, która ostatecznie może być leczona terapiami wywodzącymi się z wyżej opisanych badań, miał lub będzie miał tylko krótkie okno czasu na otrzymanie tych terapii. Zwlekanie zaś lub rezygnacja z takich terapii skazuje ich na śmierć. Naszym zdaniem osoby, które zablokowały lub opóźniły takie terapie, są odpowiedzialne za niepowodzenie leczenia”- uważają uczeni.
„Mocno trzymamy się tych przekonań, ponieważ byliśmy świadkami całej ewolucji pracy nad humanizowanymi myszami i odkryliśmy, że ich zastosowanie w problemach związanych z chorobami człowieka znacznie wykracza poza to, co mogliśmy sobie wyobrazić 30 lat temu. Jak opisano powyżej, pojawienie się technologii myszy humanizowanych i dostępność pierwotnych ludzkich komórek płodowych (np. do testowania pod kątem potencjalnych komórek progenitorowych, takich jak HSC i wewnątrzmiąższowe komórki progenitorowe T) umożliwiło nowe szerokie platformy badawcze, z których wszystkie są istotne dla naszego zrozumienia patofizjologii i leczenia znaczących ludzkich stanów chorobowych, z których wiele dotyka nienarodzone dzieci, ich matki i noworodki. Ostatnie przeglądy podkreślają fakt, że w tym czasie opracowano i wdrożono wiele nowych i ulepszonych generacji modeli myszy humanizowanych, które teraz stanowią podstawę badań w wielu laboratoriach finansowanych przez NIH w samym tylko tym kraju”– czytamy.
Uczeni wyjaśnili także, że w ciągu kilku dni od publikacji opisującej pierwszą humanizowaną mysz wytworzoną z ludzkiej tkanki płodowej (mysz SCID-hu) (McCune et al., 1988), na scenę wkroczył drugi model myszy wykorzystujący tkankę niepłodową (hu-peripheral mysz z limfocytami krwi SCID) (Mosier i wsp., 1988). Ze względu na względną łatwość jego konstrukcji, ten ostatni model był szeroko analizowany i stwierdzono, że nie nadaje się do eksploracji wielu z powyższych kierunków badań, zwłaszcza tych, które nie są skupione na analizie dojrzewania komórek ludzkich in vivo (np. z HSC).
„Innymi słowy – stwierdzono – eksperyment porównawczy zasugerowany przez dr Giroira został w dużej mierze zakończony trzy dekady temu.”
Wg McCuna i Weissmana badania z udziałem humanizowanych myszy wykorzystujących „ludzką tkanką płodową” nie naruszają prawa federalnego, a zwolennicy zakazu zagrażają zdrowiu i życiu tych, którzy w przyszłości mogliby skorzystać na odkryciach i wynikających z nich terapiach.
„Czy to przez celowe, czy przez zaniedbanie, takie rzeczywiste lub potencjalne zagrożenie dla zdrowia wielu obywateli USA skłania nas do wezwania organów sądowniczych, ustawodawczych i wykonawczych naszego rządu do podjęcia decyzji o konsekwencjach dla tych w strukturze władzy, którzy ogłosili ten zakaz finansowania. Jednocześnie uważamy, że ci, którzy działali lub będą działać, aby pozbawić naukowców biomedycznych korzystania z modeli mysich zbudowanych z ludzkiej tkanki płodowej, powinni zobowiązać się, że nie przyjmą żadnej terapii wynikającej z odkryć dokonanych, gdy takie badania były dozwolone i finansowane, ani nie odniosą korzyści z kolejnych odkryć, które nie byłyby możliwe bez wykorzystania tych myszy i ich wariantów.”
Źródła: biospace.com, www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6895704/
AS