Platforma Obywatelska przedstawiła w czwartek najważniejsze założenia tzw. „Paktu dla kobiet” – zbioru rozwiązań prawnych, jakie mają zapewnić przedstawicielkom płci pięknej „poczucie bezpieczeństwa na każdym etapie ich życia”. W skrócie program ten brzmi: Aborcja, aborcja i jeszcze raz aborcja.
– Uważamy, że państwo powinno szczególną wagę przywiązywać do opieki polskich kobiet. Jesteśmy zdania, że kobieta musi czuć się bezpiecznie, a państwo powinno gwarantować kompleksową opiekę, by kobieta mogła świadomie i bezpiecznie podejmować decyzję o swojej przyszłości, w tym o macierzyństwie – powiedział w czwartek lider PO Borys Budka.
Wesprzyj nas już teraz!
O szczegółach „paktu dla kobiet” mówiła poseł Izabela Leszczyna (PO). Znajdą się w nim: dostęp do edukacji seksualnej, bezpłatny dostęp do antykoncepcji, dostęp bez recepty do antykoncepcji awaryjnej, finansowanie badań prenatalnych, wsparcie dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami, bezpłatny dostęp do metody in vitro.
– To są warunki konieczne dla drugiego elementu naszego pakietu. Ten drugi element jest konieczny po tym jak PiS zrujnował kompromis aborcyjny – powiedziała Leszczyna. – Uważamy, że w szczególnie trudnych sytuacjach osobistych, po spełnieniu określonych warunków, takich jak konsultacja z psychologiem i z lekarzem, to kobieta powinna podjąć tą osobistą decyzję, a prawo musi jej to umożliwić – dodała.
Po Leszczynie głos zabrał przewodniczący Budka. Jak podkreślił zaprezentowane stanowisko ma „łączyć, a nie dzielić”. W jaki sposób ma łączyć? O tym powiedziała niedoszła kandydatka na prezydenta RP Małgorzata Kidawa-Błońska: „W naszych ustaleniach chcemy, żeby te trzy przesłanki, które obowiązywały w poprzedniej ustawie obowiązywały dalej, ale dajemy możliwość dopuszczenia terminacji ciąży w wyjątkowych sytuacjach po spełnieniu warunków do 12 tygodnia”.
– Naszą propozycją jest zawarcie w nowym parlamencie nowej umowy społecznej akceptowanej przez zdecydowaną większość społeczeństwa – dodał na koniec Budka.
Do pomysłów PO odnieśli się politycy i publicyści. Co ciekawe – nawet wśród zwolenników PO znaleźli się krytycy „Paktu dla kobiet”.
Tyle było gadania o tym, że @Platforma_org popiera tzw. „kompromis aborcyjny”, a gdy przyszło co do czego, okazuje się, że to im już nie wystarcza.
„W przyjętym przez partię stanowisku – Platforma ma opowiadać się za aborcją do 12. tygodnia ciąży”.https://t.co/YZvjkX5PiL
— Paweł Ozdoba (@PawelOzdoba) February 18, 2021
Jeśli PO faktycznie przechodzi na pozycję aborcji na żądanie, to tańczy do melodii Naczelnika, gra na maksymalną polaryzację i otwiera przestrzeń dla jakiegoś hipotetycznego sojuszu w centrum typu konserwa z PO + Gowin + PSL.
Generalnie – niemądre posunięcie.— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) February 18, 2021
Oglądasz konferencję, na której ktoś proponuje bezpłatną antykoncepcję. Myślisz: Razem, a to nowa Platforma Obywatelska
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) February 18, 2021
Uchwała zarządu PO o aborcji jest strasznym błędem.
Podobnym błędem było forsowanie przez E. Kopacz i MKB ustawy o zmianie płci, czy też działania Trzaskowskiego i Rabieja na rzecz uczenia dzieci możliwości zmiany płci. Politycy PO nie wyciągnęli żadnych wniosków ze swoich klęsk.— Roman Giertych (@GiertychRoman) February 18, 2021
.@PawelLisicki w #PR24 o poparciu PO dla #aborcja: rozumiem, że politycznie #PO podejmuje takie decyzje, bo uważa że uda jej się zdobyć głosy lewicowego elektoratu. Jednak dobieranie argumentacji o prawach kobiet, że jest to wynik myślenia chrześcijańskiego, mnie brzydzi pic.twitter.com/szVUE7fai4
— Polskie Radio 24 (@PolskieRadio24) February 18, 2021
Źródło: polskieradio24.pl, TVP Info
TK