9 lutego 2021

Proces za „Dalej jest noc”. Wolność nauki nie oznacza prawa do oczerniania

Mamy wolność wyrażania poglądów, ale to nie oznacza, że można kogoś zniesławiać i obrażać jego dobre imię – powiedziała dr Monika Brzozowska-Pasieka, pełnomocnik bratanicy Edwarda Malinowskiego, pomówionego przez Barbarę Engelking-Boni i Jana Grabowskiego w głośnej książce „Dalej jest noc”.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

 – Wyrok jest ogromnie ważny, sędzia wprost powiedziała, że plotki nie są źródłem historycznym. Było wiele materiałów, ale je źle zweryfikowano. Dlatego autorzy muszą panią Filomenę Leszczyńską przeprosić – podkreśliła prawniczka.

 

– To jest niezwykła sprawa z uwagi na osobę pani Filomeny. To jest cudowna, patriotyczna i odważna osoba. Ja nie miałam cienia wątpliwości że pani Filomenie należy się pomoc. Dla jej rodziny to jest wielka sprawa. Ona stanęła do nierównej walki. Po drugiej strony były wielkie autorytety i bycie po stronie osoby, która chce walczyć było dla mnie zaszczytem. To było coś co mnie wzruszyło – stwierdziła dr Monika Brzozowska-Pasieka.

 

We wtorek warszawski sąd nakazał autorom publikacji „Dalej jest noc” przeproszenie pani Leszczyńskiej, lecz odrzucił wniosek o zadośćuczynienie.

 

Oszczercza książka ukazała się dzięki hojnej dotacji z budżetu państwa. Z kolei wytoczenie procesu o zniesławienie było możliwe ze względu na wsparcie pozwu przez Redutę Dobrego Imienia.  

 

 

Źródło: Telewizja Republika

RoM

 

 

Krzywdząca historia Polaka rzekomo kolaborującego z Niemcami. Autorzy „Dalej jest noc” przeproszą?

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 405 870 zł cel: 500 000 zł
81%
wybierz kwotę:
Wspieram