„Mike Pence nie miał odwagi by zrobić to, co zrobić trzeba było aby chronić nasz Kraj i Konstytucję dając Stanom szansę na certyfikację stwierdzeń prawdziwych, nie niecelnych lub sfałszowanych, o certyfikację których proszono wcześniej. USA żąda prawdy!”, napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump po tym jak jego zwolennicy wdarli się do Kapitolu, gdzie kongresmeni mieli zatwierdzić zwycięstwo wyborcze Joe Bidena.
Wcześniej podczas przemówienia na wiecu poparcia w Waszyngtonie Trump powiedział, że to on jest prawdziwym zwycięzcą wyborów prezydenckich. – Mieliśmy 63 mln głosów, dziś mamy 75 mln. Nie ma możliwości, by takie wybory przegrać – stwierdził Trump po czym dodał: „Nigdy się nie poddamy, nigdy nie ustąpimy”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie damy się zastraszyć kłamstwom mediów. Wybory zakończyły się wieczorem, kiedy prowadziliśmy w Pensylwanii, Michigan i Georgii setkami tysięcy głosów… a potem bum! – przekonywał.
Prezydent USA mówił również o wyborczych oszustwach w głosowaniu 3 listopada. – Wiecie, co teraz mówi o nas świat? Mówią, że nie mamy wolnych i sprawiedliwych wyborów i wiecie czego jeszcze – wolnej i sprawiedliwej prasy – przekazał. – Nasze państwo ma dość i nie będziemy tego dłużej znosić – dodał.
Prezydent USA mówił także o „słabych republikanach” i słabnącym poparciu Joe Bidena. Zebranych na wiecu nazwał ludźmi, którzy zbudowali Amerykę.
Na koniec wyraził nadzieję, że jego zastępca Mike Pence, który przewodniczył Kongresowi odeśle część głosów oddanych 14 grudnia przez elektorów do władz stanowych, które – jak to ujął – „decertyfikują” wyniki wyborcze.
Kiedy okazało się, że Pence nie spełni oczekiwań Trumpa prezydent USA napisał: „Mike Pence nie miał odwagi by zrobić to, co zrobić trzeba było aby chronić nasz Kraj i Konstytucję dając Stanom szansę na certyfikację stwierdzeń prawdziwych, nie niecelnych lub sfałszowanych, o certyfikację których proszono wcześniej. USA żąda prawdy!”, napisał na Twitterze prezydent USA Donald Trump po tym jak jego zwolennicy wdarli się do Kapitolu, gdzie kongresmeni mieli zatwierdzić zwycięstwo wyborcze Joe Bidena.
Na koniec Donald Trump wezwał do zachowania spokoju: „Proszę wszystkich w Kapitolu o zachowanie spokoju. Żadnej przemocy! Pamiętajcie, że to MY jesteśmy Partią Prawa i Porządku – szanujcie Prawo i naszych wspaniałych mężczyzn i kobiety w niebieskich mundurach. Dziękuję Wam!”.
Źródło: Interia, Polsat News, Twitter
TK