Jarosław Szarek, prezes IPN zapewnił, że zapisy ustawy o IPN dotyczące zbrodni komunistycznych zostaną znowelizowane. Zgodnie z obowiązującym prawem 1 sierpnia 2020 r. ulegają przedawnieniu przestępstwa komunistyczne, takie jak m.in. pałowanie obywateli przez MO.
Według Jarosława Szarka nowelizacja ustawy o IPN dotycząca przedłużenia czasu ścigania przestępstw komunistycznych jest konieczna, w związku z czym z pewnością zostanie przyjęta. Jego zdaniem czas po 1989 roku nie został w pełni wykorzystany, by w pełni osądzić odpowiedzialnych za komunistyczne zbrodnie popełnione w PRL-u.
Wesprzyj nas już teraz!
– Nie było woli politycznej, żeby te zbrodnie ścigać, żeby sprawcy zostali osądzeni. Niestety przez te 30 lat wielu sprawców uniknęło odpowiedzialności sądowej – już nie żyją. W wielu przypadkach nie poznamy okoliczności zbrodni. Ale jest jeszcze pamięć, działania naukowo-edukacyjne, które prowadzi Instytut Pamięci Narodowej, w tym zakresie żadnego przedawnienia nie będzie – podkreślił prezes Instytutu.
Jarosław Szarek wskazuje, że „nikt nie dyskutuje o przedawnieniu zbrodni totalitaryzmu niemieckiego, nazistowskiego, dlatego zbrodnie komunistyczne nie powinny zostać przedawnione. Przez kilkadziesiąt lat istnienia PRLu w ogóle nie mogły być ścigane, dlatego jeżeli jest jakakolwiek jeszcze możliwość, żeby wymierzyć w ten sposób sprawiedliwość, to trzeba do tego zmierzać”.
Przepisy określają zbrodnie komunistyczne jako represje lub inne formy naruszania praw człowieka wobec jednostek lub grup ludności, które popełnili funkcjonariusze państwa komunistycznego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami bieg terminu przedawnienia zbrodni komunistycznych niebędących zbrodniami wojennymi lub zbrodniami przeciwko ludzkości rozpoczyna się od dnia 1 sierpnia 1990 roku.
Karalność tych zbrodni ustaje po 40 latach, gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa, oraz po 30 latach, gdy czyn stanowi tak zwaną inną zbrodnię komunistyczną.
Źródło: polskieradio24.pl, Polskie Radio 24, PCh24.pl
TK
