„Co najmniej trzy osoby informujące o sytuacji w Wuhan zniknęły bez śladu”, informuje serwis dw.com.
– Informacje, które do nas docierają, nie odzwierciedlają prawdziwej sytuacji w Chinach. Choroba płuc w Wuhanie to zagrożenie dla zdrowia, które dotyczy całego świata. Choroba rozprzestrzenia się na wiele krajów. Dlatego dla wszystkich jest dobre, że informuję o sytuacji na miejscu – powiedział w wywiadzie Fang Bin, chiński przedsiębiorca i videobloger, który sfilmował worki ze zwłokami leżące w szpitalach w Wuhan.
Wesprzyj nas już teraz!
Według dw.com godzin po opublikowaniu nagrania przez Fang Bina pojawili się u niego funkcjonariusze chińskich służ, którzy oskarżyli go o szpiegostwo. Kilka dni później mężczyzna zniknął bez śladu.
Portal wymienia również inne tego typu „zagadkowe zniknięcia”, m.in. prawnika Chen Qiushia, który opisywał w mediach protesty w Hongkongu, a później epidemię w Wuhan, który zniknął w lutym. „Z kolei Li Zehua w dwa miesiące po zniknięciu opublikował w internecie oświadczenie, że służby umieściły go na kwarantannie”, czytamy na dw.com.
Źródło: dw.com
TK