24 kwietnia 2020

Wirusolog prof. Gut o sensie stosowania maseczek. Ich skuteczność jest krótkotrwała

(Prof. Włodzimierz Gut, fot. Forumgwiazd/FORUM)

Prof. Włodzimierz Gut jest zdania, że maseczki ochronne, które zgodnie z decyzją władz musimy nosić podczas pandemii koronawirusa, mają swoje plusy i minusy. Naukowiec podkreśla, że powinny być stosowane przez osoby chore, ale niekoniecznie przez wszystkich obywateli. Dodaje, że maseczki są w stanie chronić przed wirusem nie dłużej niż godzinę. Następnie trzeba je wymieniać na nowe.

 

W wywiadzie dla Mediów Narodowych, wirusolog prof. Włodzimierz Gut komentował sytuację związaną z pandemią koronawirusa. Podkreślił, że istnieją pewnego rodzaju niedoskonałości związane z liczeniem chorych i osób, które zmarły z powodu Covid-19, a co za tym idzie, dane nie zawsze muszą być wiarygodne. Prof. Gut zauważył również, że wykonywane na całym świecie testy na obecność koronawirusa nie są w pełni obiektywne, ponieważ lekarze pobierają wymas z gardła pacjenta, a najwłaściwszym byłoby badanie płuc. Choroba jest bowiem groźna wówczas, gdy dotrze do tej części organizmu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wirusolog był również pytany o sens wprowadzania radykalnych ograniczeń, a także konieczność stosowania maseczek ochronnych. Prof. Gut jest zdania, że najlepszym rozwiązaniem byłoby noszenie maseczek tylko przez chorych. Pozwalałoby to na wyróżnienie ich spośród całego społeczeństwa, a tym samym zachowanie ostrożności i dystansu. – Z założenia maseczki powinni nosić ci, którzy wchodzą w strefę skażenia. Czyli są tam, gdzie są chorzy z koronawirusem, ci którzy mogą skazić powierzchnię, niekoniecznie koronawirusem, tak jak chirurdzy, oraz ludzie chorzy – wskazuje prof. Gut.

 

Naukowiec dodaje, że maseczka nie chroni przed zakażeniem, ale raczej uniemożliwia choremu przekazywanie wirusa dalej. Wirusolog dodaje jednak, że maseczki mają również swoje słabe strony. Jest nimi także ich skuteczność, której czas można oszacować mniej więcej na jedną godzinę. Po tym czasie powinniśmy zdjąć maseczkę i wymienić ją na nową.

 

– Ubawiłem się, kiedy przeczytałem, że maseczkę zakłada się po to, żeby osoba bezobjawowa chora kaszląc nie zaraziła kogoś innego. W tym momencie zaczynam się dobrze bawić, bo jeżeli bezobjawowa, to nie chora, jeżeli kaszle to objawowa, a jeżeli zdrowa, to nie zarazi – mówił wirusolog.

 

Prof. Włodzimierz Gut w wywiadzie odnosi się również do informacji o tym, że wirus wyciekł z jednego z chińskich laboratoriów i jest dziełem człowieka. –  Biologicznie niewątpliwie jest to zoonoza – powiedział prof. Gut tłumacząc, że wirus pochodzi raczej od zwierząt. Dodał, że jest zbyt słaby, aby został stworzony przez człowieka w laboratorium. Wirusolog podkreśla, że te sugestie mają głownie charakter polityczny. – Nie ma takich różnic, które by wskazywały na jego stworzenie w laboratorium. Jest za słaby, za mało zabójczy, dość łatwy do opanowania – mówi.

 

 

Źródło: MediaNarodowe.com

WMa

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 309 911 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram