Znaczenie przypadającej 25 marca uroczystości Zwiastowania Pańskiego zostało nieco zapomniane. Dlatego przypominamy 6 ważnych faktów związanych z tą niezwykłą datą. Pozwolą one na głębsze odkrycie niezwykłej tajemnicy tego święta.
1) Święto Zwiastowania pierwotnie wprowadzał Kościół Wschodni już od V wieku. Świadczy o nim homilia Abrahama z Efezu wygłoszona w Konstantynopolu. Z kolei zachodni katolicy zaczęli je powszechnie praktykować od czasów świętego Grzegorza Wielkiego, zmarłego w 604 roku. W tym przypadku potwierdzają je ślady w Rzymie i Hiszpanii.
Wesprzyj nas już teraz!
2) Pierwotnie ranga święta była wyższa niż obecnie. Działo się tak za sprawą traktowania go jako święta Pańskiego. Uznawano je za wspomnienie Wcielenia Pana Jezusa i to Jego wówczas akcentowano. Nacisk na maryjny aspekt święta to dzieło kolejnych stuleci.
3) Istnieją różne wytłumaczenia daty święta 25 marca. Niektórzy badacze uznają, że od 25 marca do 25 grudnia mija 9 miesięcy – tyle ile trwa ciąża. Byłby to więc naturalny dzień na obchodzenie Zwiastowania, a więc poczęcia się Pana Jezusa. Wytłumaczenie to, choć wydaje się oczywiste, nie przekonuje jednak historyków. Bardziej prawdopodobne wytłumaczenie to związek z przełomem marca i kwietnia, gdyż wówczas Żydzi obchodzili Paschę. Dzień ten, podobnie jak zwiastowanie stanowił święto życia.
4) Ze świętem Zwiastowania wiążą się dwie modlitwy. Jedna z nich Pozdrowienie Anielskie to powtórzenie słów Anioła Gabriela. Do XVI wieku odmawiano tylko znaną z Biblii część. Tę drugą, znaną dziś każdemu katolickiemu dziecku wprowadził święty Pius V, a upowszechnili święci Leonard z Porto Maurizio, Alfons Liguori i Jan Bosco, a także różaniec.
5) Modlitwa Anioł Pański to druga modlitwa związana ze Zwiastowaniem. Odmawiana w południe, gdy rozbrzmiewają kościelne dzwonnice. Zwyczaj ten nawiązuje do wczesnego średniowiecza, gdy nie istniały jeszcze zegary mechaniczne, a bicie dzwonów wyznaczało 3 pory dnia: ranek, południe i wieczór.
6) Scena zwiastowania należy do najczęstszych motywów sztuki sakralnej. Pojawia się już w dziele z II wieku zachowanym w katakumbach świętej Pryscylli. Od IV wieku pojawia się zaś postać Anioła Gabriela. To wyjątkowe w dziejach zbawienia i świata wydarzenie wspominamy również w Ewangeliarzu z Gegenbach, z Hardhausen, św. Hildegardy i w rzeźbie w katedrze w Chartres. Warto wspomnieć również o dziełach Giotto, Szymon Marcin ze Sieny, Fra Angelico, Simone Martini, Taddeo Bartoli, Masaccio.
Zródło: brewiarz.pl
Opracowanie mjend