Rektor Papieskiego Instytutu ds. Małżeństwa i Nauk Rodzinnych Jana Pawła II wsparł zmiany prowadzone na uczelni. W opinii ks. Pierangelo Sequeriego, pozwolą one na dążenie uczelni do doskonałości. Zasugerował jednocześnie, że Instytut nie był w idealnej kondycji za czasów papieży Jana Pawła II oraz Benedykta XVI.
W rozmowie z Vatican News, ks. Pierangelo Sequeri stanął w obronie kontrowersyjnych zmian w Instytucie dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną. W ostatnich miesiącach dokonano „korekt”, które przez wielu ekspertów były traktowane jako możliwość zmiany tradycyjnego podejścia do spraw związanych z nauczaniem o małżeństwie. Zwierzchnicy uczelni zdecydowali o zmianie statutu, a także zwolnieniu dwóch znanych i wieloletnich naukowców, cieszących się dużym zaufaniem papieża Jana Pawła II.
Wesprzyj nas już teraz!
Ks. Pierangelo Sequeri, mianowany rektorem przez papieża Franciszka w 2016 roku, stwierdził, że zmiany dokonane w Instytucie, a także nowy program studiów, będą początkiem dążenia do doskonałości uczelni. „Mam nadzieję, że z tym krokiem, choć trudnym, Instytut może stać się instytucją doskonałości Stolicy Apostolskiej” – powiedział.
Radykalne zmiany dokonane w Instytucie spotkały się z silnym, choć wszystko wskazuje, że daremnym oporem ze strony nauczycieli i studentów, którzy obawiali się, że zmiany doprowadzą do zdrady idei przyświecających papieżowi Janowi Pawłowi II. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nowym wykładowcą Instytutu został ks. Maurizio Chiodi, który w pewnych wyjątkach akceptuje stosowanie przez małżeństwa antykoncepcji. Pogląd ten jest sprzeczny z tradycyjnym nauczaniem Kościoła i stanowiskiem twórcy Instytutu.
Zaskakująca wypowiedź ks. Maurizio Chiodi padła podczas jednej z konferencji w Rzymie, kiedy powołując się na encyklikę papieża Franciszka Amoris laetitia stwierdził, że czasami stosowanie antykoncepcji jest „konieczne”. „Sztuczna metoda regulacji poczęć może zostać uznana za przejaw odpowiedzialności, nie po to, by radykalnie odrzucić dar, jakim jest dziecko, ale dlatego, że w niektórych sytuacjach odpowiedzialność wzywa parę i rodzinę do innych form przyjmowania i gościnności” – miał powiedzieć ks. Chiodi.
Wracając do wypowiedzi Rektora uczelni warto zauważyć, że ks. Sequeri jest zdania, że Instytut po opublikowaniu nowego programu studiów, powraca do „normalności” i że nowy program wniesie „decydujący wkład”.
„Kiedy widzi się konkretne treści i horyzonty kursów, rozumie się znaczenie tego przejścia, które bez wątpienia, podobnie jak wszystkie przejścia, ma elementy wysiłku, trudu, nowości, z którymi trzeba się zmierzyć” – powiedział w rozmowie z Vatican News. Ks. Sequeri dodał, że program pokazał, że „tradycja Instytutu i innowacje… harmonizują się i łączą”.
Źródło: LifeSiteNews.com
WMa
