Zdaniem amerykańskiego przywódcy Donalda Trumpa, reparacje wojenne „to sprawa pomiędzy Niemcami a Polską”. Z kolei prezydent Andrzej Duda powiedział na łamach dziennika „Bild”, że reparacje to kwestia odpowiedzialności i moralności.
Prezydent USA podczas briefingu prasowego nie chciał jednoznacznie opowiadać się po którejkolwiek ze stron, dlatego w krótki, lakoniczny sposób powiedział, że reparacje wojenne „to sprawa pomiędzy Niemcami a Polską”. Donald Trump dodał również, że nie może przyjechać do Polski na obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej ze względu na sytuację w USA. Precyzował, że faktycznym powodem przełożenia wizyty w Warszawie jest niebezpieczny huragan Dorian, który w najbliższych dniach ma uderzyć w wybrzeża Florydy, poważnie zagrażając miejscowej społeczności.
Wesprzyj nas już teraz!
Na temat reparacji wojennych wypowiedział się również prezydent Andrzej Duda, który rozmawiał z dziennikarzem niemieckiego dziennika „Bild”. „Reparacje to kwestia odpowiedzialności i moralności. Wojna, o której dziś mówimy, spowodowała w Polsce ogromne straty” – powiedział prezydent. W wywiadzie przypomniał, że w przeszłości na zlecenie prezydenta Lecha Kaczyńskiego powstał specjalny raport, który udowodnił, że straty wojenne nigdy nie zostały wyrównane.
Andrzej Duda na łamach „Bilda” zwrócił również uwagę na konsekwencje wybuchu II wojny światowej. Podkreślił, że Polska była ofiarą niemieckiej napaści. Dodał, że pomimo tego, staliśmy się „jeńcami komunizmu”.
„Staliśmy się państwem satelickim sowieckiego imperium – jeńcami komunizmu. Chociaż zawsze odważnie walczyliśmy po dobrej stronie. Podczas wojny ani rząd, ani polska elita nie kolaborowała. Ani z Hitlerem, ani ze Stalinem. A mimo to zostaliśmy gorzko ukarani. Członkowie armii państwa podziemnego, którzy walczyli o prawdziwie wolną Polskę, aż do lat 60. byli prześladowani, więzieni i mordowani przez reżim komunistyczny” – powiedział polski prezydent.
Źródło: Twitter, onet.pl, wPolityce.pl
WMa