W pierwszym półroczu 2019 roku w samym Kijowie władze odnotowały ponad 5 tysięcy przypadków zachorowania na odrę. Od początku tego roku z powodu tej choroby umarło 2 obywateli ukraińskich. Według Światowej Organizacji Zdrowia aż 70 procent przypadków odry w Europie rejestrowanych jest na Ukrainie.
Lawinowy wzrost przypadków zachorowań na odrę u sąsiada zza Buga dotyczy zarówno dzieci, jak i osób dorosłych. Spośród 5000 chorych kijowian, którzy zgłosili się po pomoc medyczną, aż 3 tysiące to osoby dorosłe.
Wesprzyj nas już teraz!
Tymczasem w 2015 roku w stolicy Ukrainy odnotowano jedynie 5 przypadków zachorowania na odrę, w 2016 roku 3 osoby, w 2017 roku już 87 osób. Nagły skok nastąpił w 2018 roku, kiedy to w Kijowie lekarze udzielili pomocy ponad 3 tysiącom chorym.
Z takim wzrostem zachorowań na odrę w Kijowie nie spotykano się od początku uzyskania niepodległości przez Ukrainę. Ten rok zapowiada się jeszcze gorzej, ponieważ tylko od stycznia do czerwca zgłosiło się już ponad 5 tysięcy osób z objawami odry. Wśród dzieci wracających z wakacyjnego wypoczynku zdarzają się ponadto przypadki równie niebezpiecznej błonicy.
Dwa przypadki śmiertelne spowodowane odrą to chorzy, którzy zbyt późno zdecydowali się na skorzystanie z pomocy medycznej. W ubiegłym roku na Ukrainie w wyniku zachorowania na odrę umarło 16 osób – 12 dzieci i 4 dorosłych. Do śmierci na skutek odry w Europie doszło także w Albanii i Rumunii. W innych krajach nie dochodziło do zachorowań.
Sytuacja na Ukrainie jest na tyle poważna, że w maju tego roku Ministerstwo Zdrowia podjęło decyzję o umożliwieniu dorosłym skorzystania z bezpłatnego szczepienia profilaktycznego przeciw odrze, różyczce i śwince. Wcześniej taką możliwość mieli wyłącznie dorośli mający kontakt z chorymi lub osoby narażone na ten kontakt.
Źródła: Kiev Vlast, Krassnaja Wiesna, Siegodnia
JB