„Będziemy świadkami próby realizacji pomysłu koalicji Platformy z lewicą (…)Dzisiaj PO coraz mocniej kojarzy się właśnie z ruchem LGBT i w tym kierunku pewnie będzie to zmierzać” – powiedział prof. Mieczysław Ryba w rozmowie z portalem wPolityce.
– Batalię ideologiczną przegrali. A wydaje się, że są zmuszeni, by w to brnąć. PO nie może już balansować i przekonywać, że jest prawa flanka z PSL i lewa z SLD. Tej prawej już nie ma – przekonuje wykładowca KUL. Zdaniem prof. Ryby, platforma brnąc w poprzedniej kampanii wyborczej w postulaty LGBT stała się ich zakładnikiem.
Wesprzyj nas już teraz!
– Dla samej Platformy to śmiertelne zagrożenie. Nie ma już mowy o PO jako partii niekonfliktowej pod względem ideologicznym. W czasie wyborów do Parlamentu Europejskiego lewicy udało się nadać ton kampanii Koalicji Europejskiej. Platforma weszła w to „pełną gębą”. Deklaracja LGBT Rafała Trzaskowskiego była próbą zdobycia elektoratu Biedronia. Dzisiaj PO coraz mocniej kojarzy się właśnie z ruchem LGBT i w tym kierunku pewnie będzie to zmierzać – przekonuje.
Zdaniem prof. Ryby, Platforma powtarza błędy z kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego i tym samym ułatwia zadanie ponownego zwycięstwa w wyborach partii rządzącej. – Błąd pierworodny był już w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Była to próba sklecenia wszystkich w jeden blok mimo sprzeczności programowych. Przekonanie, że jedyną propozycja ma być antypis, a ludzie kupią propozycje LGBT itd. (…) To skończyło się klęską. Dzisiaj są zakładnikami poprzedniej kampanii – stwierdził.
Źrodło: wpolityce.pl
PR