Delegacja z Izraela, która 13 maja przyleciała do Polski, chciała spotkać się z przedstawicielami Ambasady USA w Warszawie. Tematem rozmów miały być m.in. żydowskie roszczenia majątkowe. Marcin Makowski na łamach wp.pl podaje, że Amerykanie odmówili spotkania nie chcąc zaostrzania konfliktu pomiędzy Polską a Izraelem.
Przyjazd delegacji z Tel Awiwu wywołał duże poruszenie w Polsce, nie tylko wśród opinii publicznej, ale także wśród polityków. Ze względu na zmianę agendy spotkania, której dokonała strona izraelska, polskie MSZ zdecydowało się odwołać oficjalne rozmowy. Powodem była chęć dyskusji z przedstawicielami polskiego rządu na temat restytucji bez spadkowego mienia pożydowskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Pomimo odwołania spotkania przez MSZ, delegacja z Tel Awiwu i tak przyleciała do Polski. Nie wiadomo jednak, czy doszło do jakichkolwiek nieoficjalnych rozmów z przedstawicielami polskiego rządu. Jak informuje Marcin Makowski na łamach portalu wp.pl, delegacja z Izraela chciała także spotkać się ze stroną amerykańską i rozmawiać o restytucji mienia pożydowskiego. Makowski podaje, że według jego źródeł, Ambasada USA w Warszawie odmówiła rozmowy z delegacją z Izraela, aby nie zaostrzać konfliktu pomiędzy własnymi sojusznikami.
„Jak ustaliłem, ambasada USA w Warszawie odrzuciła prośbę o spotkanie ze strony delegacji Izraela, która przyleciała do Polski 13 mają i chciała rozmawiać również o kwestiach restytucyjnych. Chodziło o to, aby nie zaostrzać konfliktu między sojusznikami” – napisał na Twitterze Marcin Makowski.
Zdaniem dziennikarza tygodnika „Do Rzeczy” oraz portalu wp.pl, konflikt na linii Warszawa – Tel Awiw, staje się kłopotem dla amerykańskiego Departamentu Stanu.
Źródło: wp.pl, Twitter
WMa