Wiceminister zajmujący się kwestiami azylowymi podał się do dymisji po tym, jak prasa w Holandii ujawniła proceder ukrywania przez władze skali przestępstw popełnianych przez imigrantów ubiegających się o stały pobyt.
Ofiarą afery azylanckiej stał się podsekretarz stanu w resorcie sprawiedliwości i bezpieczeństwa Mark Harbers. Ogłosił swoją dymisję w trakcie parlamentarnej debaty na temat raportu mającego ukazać, a w rzeczywistości kamuflującego dane o brutalnych przestępstwach tak zwanych uchodźców. Urzędnik powiedział deputowanym, że czuje się odpowiedzialny za to opracowanie.
Wesprzyj nas już teraz!
Zapytany, dlaczego ministerstwo nie ujawniło skali udziału w statystykach przestępczości osób ubiegających się o azyl, Harbers przyznał, iż urzędnicy służby cywilnej obawiają się, że prawdziwe liczby wywołają społeczne zamieszanie.
Opublikowany w zeszłym tygodniu raport wykazywał, że osoby ubiegające się o azyl osoby z uznanych za „bezpieczne” Maroka i Algierii, odpowiedzialne były za niemal połowę spośród 4,6 tysiąca zdarzeń wymagających interwencji policji. Większość dotyczyła kradzieży w sklepach lub kieszonkowych, jednak policja zarejestrowała również przypadki znęcania się, gróźb i kolejne około tysiąca incydentów wymienionych jako „inne”. W czwartek gazeta „Telegraaf” pisała, że do tej podrzędnej rubryki zakwalifikowano 31 podejrzeń o zabójstwo i zabójstw lub prób ich popełnienia, 51 brutalnych napaści, a także 79 poważnych przestępstw seksualnych, w tym 47 ataków na takim tle, pięć zbrodni wykorzystywania dzieci i cztery domniemane gwałty.
Według raportu Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa, policja zanotowała w zeszłym roku łącznie 4,6 tysiąca doniesień o przestępstwach czy wykroczeniach popełnionych przez osoby ubiegające się o azyl. Spośród tych przypadków 2 610 trafiło do prokuratury. Dotyczą one łącznie 1 710 podejrzanych, co oznacza, że wielu potencjalnych sprawców było podejrzanych o więcej niż jedno bezprawne działanie.
– Ten rząd chce, aby ludzie wierzyli, że konsekwencje migracji nie są takie złe. To czyste oszustwo – skomentował poseł partii PVV, Sietse Fritsma.
Źródła: DutchNews.nl, nltimes.nl, Twitter/Adam Gwiazda
RoM