„Faszyści, wszędzie faszyści” – tak mniej więcej lewacki Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych widzi i opisuje Marsz dla Życia i Rodziny, który odbył się w minioną niedzielę w Białymstoku. W relacji zamieszczonej na społecznościowym profilu tej organizacji „faszyzm nacjonalizmem rasizm pogania”, jednak nie sposób doczytać się ani dopatrzeć, które konkretnie hasła uczestników tak oburzyły obrońców „politycznej poprawności”.
„MARSZ FASZYSTÓW I NACJONALISTÓW W BIAŁYMSTOKU PROWADZILI KSIĘŻA I ZAKONNICE. To się nie mieści w głowie, uśmiechnięta zakonnica z krzyżem na szyi maszeruje na czele nacjonalistycznej, pełnej nienawiść demonstracji. Jej koleżanka pomaga młodym faszystom z Młodzieży Wszechpolskiej rozwieszać proporce i banery. Całą nacjonalistyczną imprezą dowodzi ksiądz dyrygujący młodymi faszystami” – tak zaczyna się opis rodzinnego marszu, zamieszczony na Facebooku.
Wesprzyj nas już teraz!
Dalej nie jest lepiej. Niemal w każdym zdaniu padają słowne wystrzały najcięższych dział z propagandowego arsenału lewicy. „Pochód nienawiści”, „faszyści z Młodzieży Wszechpolskiej”, „neonaziści ze znakami rasistowskimi na ubraniach”, „rasistowskie hasła”. Żadnych konkretów, tylko inwektywy. „Impreza dla niepoznaki nazwana została Białostockim Marszem dla Życia i Rodziny” – demaskuje skrajna lewica niecny podstęp organizatorów demonstracji w obronie podstawowych wartości.
Jeśli sugerować się zdjęciami, którymi ośrodek zilustrował wpis, ciśnienie „łowcom faszyzmu” podniosły głównie transparenty i symbole Młodzieży Wszechpolskiej. Chodziło też zapewne o głośno wyrażany sprzeciw wobec wdzierającej się coraz bezczelniej w naszą rzeczywistość propagandy pro-homoseksualnej i pro-pedofilskiej. Takiej jak instruktaże serwowane dzieciom w ramach warszawskiej czy gdańskiej „Karty LGBT”.
„My czyli osoby tworzące Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych nie jesteśmy tak wyrozumiali dla faszystów jak białostocka policja i składamy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez uczestników marszu. Nie ma naszej zgody na działalność neofaszystowskich ugrupowań” – piszą głosiciele lewo-rządnej Polski.
Jakby jeszcze mało było absurdu, wpis Ośrodka skopiowany jest z profilu Rafała Gawła, założyciela tej „antyfaszystowkiej” organizacji, który przed prawomocnym wyrokiem więzienia za oszustwa zbiegł do ostoi wolności przekonań, czyli…. Norwegii i tam ubiega się o azyl polityczny.
A tak naprawdę wyglądał Marsz dla Życia i Rodziny w Białymstoku…
Źródło: Facebook, PCh24.pl/KAI
RoM