17 maja 2019

Dominikanin na Rzymskim Forum Życia: homoseksualizm zaciemnia symbolikę kapłaństwa

(Fot. PCh24.pl)

W piątkowym przemówieniu podczas „Rzymskiego Forum Życia” ojciec Kevin O’Reilly OP powiedział, że zanik męskiej dyscypliny w życiu Kościoła zachęca osób o skłonnościach homoseksualnych do wstępowania w szeregi kleru. Podkreślił, że problem pedofilii jest wtórny wobec homoseksualizmu.

 

Jak zauważył ojciec Kevin O’Reilly OP, współczesna cywilizacja śmierci wiąże się z absolutystycznie rozumianą wolnością, która niszczy wszelkie wzajemne więzy. Drugi człowiek zostaje w niej poświęcony na ołtarzu hedonizmu. Według wykładowcy „Angelicum” „to właśnie radykalna utrata poczucia ciała jako wewnętrznie związanego z osobą skutkuje degradacją różnic płciowych […] do czysto materialnego poziomu egzystencji pozbawionego osobistej wartości”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Według prelegenta mamy tu do czynienia z antropologicznym dualizmem. Istnieje bowiem przekonanie, jakoby jaźń zamieszkiwała w ciele i mogła nim manipulować, nie bacząc na wskazówki wpisane w naturę samego ciała. Istnieje tu analogia do systemu totalitarnego. W nim także członkowie społeczeństwa politycznego są poświęcani na rzecz realizacji celów władzy.

 

Mówiąc o kapłaństwie, duchowny podkreślił, że wiąże się ono z ofiarowaniem, co podkreśla nauka Kościoła. Jednak współcześnie ten wymiar ofiary schodzi na dalszy plan. Coraz mniejszy nacisk kładzie się bowiem na konieczność umartwiania ciała i poświęcenia siebie przez osoby duchowne. 

– W rzeczywistości naśladując trendy […] kultury seminaryjna i zakonna formacja na zachodzie kładzie mniejszy nacisk na umartwienie ciała i samoofiarowanie niż miało to miejsce w przeszłości – zaznaczył.

 

Jak zauważył prelegent, przyczyny problemu homoseksualizmu wśród duchownych są złożone. Jedną z nich jest bardziej miękki styl życia w instytucjach kościelnych w okresie po II wojnie światowej. Zachęca to homoseksualistów (i mniej męskich kandydatów) do wstępowania do seminariów. Powołanie mylą oni niekiedy z emocjami i skłonnościami narcystycznymi.   

 

Z ich narcyzmem wiąże się lekceważenie innych członków Kościoła, powierzonych ich trosce, a także nadużycia. Prelegent powołuje się na badania, zgodnie z którymi 81,7 procent przypadków nadużyć dotyczyło chłopców – od dzieciństwa po późny wiek dorastania. Dlatego też według analizy Gerarda J.M. van den Aardwega, na którą powołuje się prelegent, to homoseksualizm stanowi główn problem, a homoseksualna pedofilia jest wobec niego wtórna.

 

Nawet ta ostatnia wiąże się jednak z orientacją homoseksualną. – Homoseksualny style życia należy koniec końców do kultury śmierci i jako taki jest bardzo blisko związany z fenomenami konstytuującymi tę kulturę – powiedział. Jak podkreślił zakonnik „homoseksualizacja kapłaństwa na swój sposób dokonała znaczącego wkładu do postępu kultury śmierci w zachodnim społeczeństwie”.

 

Zdaniem prelegenta akty homoseksualne wpisują się w kulturę śmierci, podobnie jak aborcja, antykoncepcja i inne fenomeny cywilizacji śmierci.

 

Duchowny poruszył także temat małżeństwa. Podkreślił, że „prawo naturalne nie jest tylko potwierdzone w Starym Prawie, lecz zawiera się również w Nowym Prawie, skoro łaska doskonali naturę, lecz jej nie niszczy. Bóg tworząc mężczyznę i kobietę wszczepił w ich człowieczeństwo skłonność do małżeńskiego poświęcenia. Otwartość na życie jako owoc związku płciowego tworzy istotny aspekt powiązania małżeństwa z krzyżem”.

 

Duchowny zwrócił też uwagę na głęboki symbolizm obecny w kapłaństwie. Otóż duchowny rezygnuje z posiadania żony w imię poświęcenia dla Kościoła – Oblubienicy Chrystusa. „Chrystus Oblubieniec poświęca cały Swój byt Swej Oblubienicy, Kościołowi. Heteroseksualny kapłan rezygnuje z żony i dzieci w imię poświęcenia swego życia dla Oblubienicy Chrystusa. Ta małżeńska relacja jest wyrażana w sposób szczególny, gdy kapłan działa in persona Christi sprawując Eucharystię”. 

 

Dzięki celibatowi takie rozumienie kapłaństwa jest możliwe. Z drugiej strony święcenia homoseksualistów je zaciemniają. Chociaż są ważne, to głębia symbolu ulega w nich zaciemnieniu.

 

Źródło: pch24.pl

luk/mjend

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram