Wizerunek Czarnej Madonny był, jest i powinien pozostać znakiem jedności i miłości nawet wówczas, gdy wartości te wynikają nie tylko z pobudek religijnych, ale są wyrazem szacunku dla drugiego człowieka – powiedział Prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak, komentując ostatnie wydarzenia w Płocku i Warszawie.
– Sytuacja wielu napięć i podziałów jakie w ostatnim czasie mają miejsce w naszej Ojczyźnie, a które jeszcze bardziej uwypukliły się na kanwie wydarzeń dotyczących wykorzystania jasnogórskiej ikony Matki Bożej do doraźnej walki politycznej i ideologicznej, budzą mój ból i niepokój – powiedział metropolita gnieźnieński.
Wesprzyj nas już teraz!
– Wielu spośród nas wpatrując się w oblicze Matki Bożej Jasnogórskiej uczyło się wrażliwości i miłości dla innych. Każdy człowiek, niezależnie od swojego światopoglądu, wyznawanych zasad, orientacji seksualnej czy religii, bezwarunkowo zasługuje na szacunek. Ma też prawo do wyrażania swoich opinii i poglądów. Prawo to jednak kończy się w momencie, gdy swoją działalnością czy przekazem łamie wolność, wrażliwość, rani uczucia drugiego człowieka i wszystko, co dla niego jest święte – stwierdził Prymas Polski.
– Wizerunek Czarnej Madonny – podkreślił dalej arcybiskup Polak – był, jest i powinien pozostać znakiem jedności i miłości nawet wówczas, gdy wartości te wynikają nie tylko z pobudek religijnych, ale są wyrazem szacunku dla drugiego człowieka.
– Polecam naszą Ojczyznę i nas samych wstawiennictwu Czarnej Madonny i za kardynałem Stefanem Wyszyńskim powtarzam: Przyjdą nowe czasy, wymagają nowych świateł, nowych mocy, Bóg je da w swoim czasie. Pamiętajmy, że jak kardynał Hlond, tak i ja, wszystko zawierzyłem Matce Najświętszej wiem, że nie będzie słabsza w Polsce, choćby ludzie się zmieniali! – zacytował na koniec słowa Prymasa Tysiąclecia ksiądz arcybiskup.
Źródło: KAI
RoM