Rada Warszawy poparła w czwartek deklarację (kartę) LGBT+, zakładającą między innymi wprowadzenie do szkół objętych nadzorem samorządu edukacji seksualnej według pro-pedofilskich standardów Światowej Organizacji Zdrowia. Przeprowadzenie zwycięskiego dla PO-KO głosowania było o tyle łatwiejsze, że nie wzięli w nim udziału przedstawiciele PiS – w proteście przeciwko ograniczaniu debaty i stronniczemu prowadzeniu obrad.
Jak podkreślają obserwatorzy burzliwej dyskusji, na sali padały – często bez reakcji prowadzącej obrady – wyzwiska pod adresem radnych utożsamianych z prawicą. Opozycja i przedstawiciele organizacji rodzicielskich, sprzeciwiający się deklaracji, mieli bardzo ograniczone prawo do zabierania głosu.
Wesprzyj nas już teraz!
– Przegłosowano zamknięcie dyskusji, de facto zabroniono nam kontynuowania rozmowy. W ogóle nie dopuszczono do głosu rodziców – podsumował radny Jacek Ozdoba. Z kolei obecni na miejscach dla publiczności uczestnicy Warszawskiego Protestu Rodziców wskazywali, że zostali ocenzurowani. Na salę obrad przyszli z obawy o dzieci „zagrożone edukacją seksualną opartą o standardy WHO, która mówi, że sześciolatków trzeba uczyć stosowania antykoncepcji”.
Dyskusja odbywała się przy akompaniamencie okrzyków, buczenia i gwizdów wznoszonych przez widzów – zwolenników propagandy homoseksualnej i aktywistów KOD.
Debata została przerwana krótko po wystąpieniu radnego PO-KO Marka Szolca. Wszedł on na mównicę w koszulce z tęczowym orłem, którego kształt zaczerpnięty został z polskiego godła narodowego. – Czy PiS będzie oznaczał osoby LGBT różowymi trójkątami i szykował obozy? – pytał z mównicy, jakby zapominając, że to właśnie homoseksualni aktywiści robią wszystko by odznaczać się na tle zwykłych ludzi.
Opozycja nie miała możliwości odniesienia się do prowokacji Szolca, gdyż wkrótce potem padł, i został przyjęty, wniosek o zamknięcie debaty.
Jak powiedział Jacek Ozdoba, radni przeciwni deklaracji nie uzyskali odpowiedzi na swoje pytania, m.in. dotyczące podstawy prawnej wprowadzania karty LGBT+, której wcielanie w życie wiąże się z wieloma konsekwencjami dla stolicy.
W debacie nie uczestniczyli forsujący deklarację prezydent Rafał Trzaskowski oraz wiceprezydent Paweł Rabiej.
Źródło: TVP Info
RoM
Zobacz także:
Rewolucja seksualna zagraża dzieciom