Kardynał Robert Sarah opisując kryzys jaki przeżywa współczesny Kościół sięgnął po ewangeliczne porównanie z sytuacją, kiedy w Wielki Piątek niemal wszyscy apostołowie zdradzili Jezusa. Słowa przewodniczącego Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów padły podczas wywiadu dla francuskiego portalu Valeurs Actuelles.
„Mocno wierzę w to, że sytuacja z jaką borykamy się w dzisiejszym Kościele odzwierciedla w każdym punkcie scenę z Wielkiego Piątku, kiedy apostołowie opuścili Chrystusa zaraz po zdradzie Judasza, ponieważ zdrajca postrzegał Jezusa zgodnie z własnymi oczekiwaniami, mającymi charakter polityczny” – podkreślił gwinejski hierarcha, oraz zaznaczył, że dzisiaj „istnieje mnóstwo księży i biskupów dosłownie oczarowanymi pytaniami natury politycznej, czy społecznej”.
Wesprzyj nas już teraz!
Jego zdaniem jednak, „żadne z tych pytań nie znajdzie odpowiedzi bez Chrystusa”. Kardynał Sarah podkreślił konieczność jeszcze mocniejszego przylgnięcia do Chrystusa i Jego nauki, gdyż „bez uznania Jezusa jako naszego starszego brata, nie będzie szczerej dobroczynności”. Hierarcha przedstawiając rozważanie tych pytań w dzisiejszym świecie przede wszystkim w kontekście kryzysu imigranckiego, podkreślił konieczność zwrócenia się z pytaniem na pierwszym miejscu do Chrystusa.
„Przykładowo, uchodźcy przyjeżdżają z miejsc, gdzie pewne siły odrzuciły Boga, dla których liczy się tylko władza i pieniądze” – zaznaczył i uwypuklił podstawowe zadanie Kościoła jakim jest zwrócenie jak największej ilości dusz ku Chrystusowi.
„Dzisiaj nie waham się powiedzieć, że księża, biskupi a nawet kardynałowie boją się uznawać czego naucza Chrystus i przekazywać Doktryny Kościoła (…) obawiają się, że nie zostaną zaakceptowani oraz, że będą uznani za reakcjonistów” – wskazał. Jego zdaniem, używają niejasnych i nieprecyzyjnych pojęć aby uniknąć krytyki, oraz jednocześnie afirmują świat i jego „głupi postęp”.
Ta afirmacja jest dla kardynała „zdradą” dzisiejszych czasów. Porównał także takich kapłanów do „złych pasterzy, którzy opuszczają swoje stado”. Zdaniem hierarchy, „jeżeli stado jest rozproszone nie wiem w którą stronę ma zmierzać (…) i to jest właśnie to co widzimy dzisiaj – nikt nie wie w którą stronę zmierzać”.
Gwinejski kardynał wyraźnie zaznaczył, że nadal zdecydowana większość kapłanów to „wierni Chrystusowi, pobożni ludzie zmierzający do świętości”. Jednak zdarzają się i ci, którzy ustępują „chorobliwej i złowrogiej pokusie pogodzenia Chrystusowego nauczania zgodnie z obecnymi wartościami zachodnich społeczeństw”.
Źródło: lifesitenews.com
PR