W Hiszpanii w ostatnim roku wzrosła liczba powołań kapłańskich. Najwięcej z nich jest w 15 diecezjach. To prawdopodobnie wiąże się z tradycyjnym charakterem tamtejszej religijności.
Liczba święceń kapłańskich w Hiszpanii wzrosła o 24 punkty procentowe. W 2018 roku przyjęło je 135 mężczyzn. Tymczasem w 2017 roku było ich jedynie 109. Największą liczbę święceń zanotowała archidiecezja Madrytu, gdzie przyjęło je 14 osób. Stosunkowo dużo mężczyzn przyjęło ordynację w diecezjach: Walencja, Toledo, Sewilla, Alcala de Henares, Kartagena i Sarragosa.
Wesprzyj nas już teraz!
Kolejną dobrą informacją jest zmniejszenie odsetka osób rezygnujących z seminariów w ciągu ostatniego roku. W 2018 mury seminarium opuściło 123 kleryków a tymczasem w 2017 roku aż 152. Z drugiej jednak strony w tym samym okresie liczba osób wstępujących do seminariów zmniejszyła się z 1263 do 1203 osób.
Hiszpański proboszcz, ksiądz Julio Gomez stwierdził, że wzrost ten jest w znacznej mierze owocem przypadku. Jednak interesujący jest fakt, że niemal 50 procent seminarzystów pochodzi z 15 diecezji. Tymczasem w całej Hiszpanii znajduje się 70 diecezji. Według księdza Gomeza prawdopodobnie do tego sukcesu przyczynili się ortodoksyjni biskupi rządzący w tych diecezjach, dobra formacja, a także przykład innych młodych księży. Nie bez znaczenia okazała się również religijność ludowa.
Sprawa wymaga jeszcze dalszych badań, jednak wiele wskazuje na to, że to nie teologiczne nowinki, lecz Tradycja inspiruje młodych ludzi. Nic w tym dziwnego. Tradycyjny ideał księdza, ale także katolika w ogóle, jawi się jako znacznie lepiej dostosowany do psychiki młodego mężczyzny.
Warto dodać, że badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych przez księdza Donalda Klostera pokazują również, że znacznie większą religijnością cechują się ludzie związani z tradycyjną religijnością.
Wszak jedynie 2 proc. uczestników Mszy trydenckiej akceptuje antykoncepcję, podczas gdy aż 89 proc. uczęszczających na Mszę Świętą sprawowaną w zwyczajnej formie rytu rzymskiego nie widzi problemu w korzystaniu ze środków zapobiegających ciąży. U „tradsów” bezdyskusyjnie mniejsze jest także poparcie dla aborcji i związków homoseksualnych. Tradycjonaliści częściej korzystają też z sakramentu spowiedzi i mają liczniejsze potomstwo.
Źródła: catholicherald.co.uk / onepeterfive.com / archidiecezja.warszawska.pl / pch24.pl
mjend