Niemiecki kardynał kurialny Walter Kasper wydał oświadczenie, w którym krytykuje „Manifest wiary” kard. Gerharda Ludwiga Müllera. Według liberalnego hierarchy, wystąpienie jest w części słuszne, ale ma też zawierać liczne uproszczenia i półprawdy. Jego autora Kasper porównał do… Marcina Lutra.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nie ma wątpliwości, że manifest wiary, który opublikował kardynał Gerhard Müller, zawiera wiele wypowiedzi wiary, którym z całego serca przytaknąć może każdy uczciwy katolik” – napisał Kasper w oświadczeniu, które zatytułował: „Manifest wiary, który wprowadza zamęt”.
Oświadczenie opublikowano w języku niemieckim na kilku niemieckich portalach, między innymi opłacanej przez Konferencję Episkopatu Niemiec witrynie Katholisch.de.
„Pewne zdania mogłyby zostać wypowiedziane z serca także przez niektórych ewangelickich chrześcijan. To dobrze, że przypomina się te fundamentalne prawdy, tak, by nie zostały zapomniane wśród pozornie ważniejszych aktualnych debat. Tu wszystko jest w porządku” – stwierdził hierarcha. Zdaniem kard. Kaspera, manifest kard. Müllera zawiera jednak również stwierdzenia nieprawdziwe.
„Tylko jeden przykład: Jest niewątpliwie słuszne, że wiara w trójjedynego Boga stanowi fundamentalną różnicę w wierze i obrazie człowieka względem innych religii. Czy jednak nie ma także punktów wspólnych w obszarze wiary w jednego Boga, zwłaszcza z Żydami i muzułmanami? Czy te wspólne punkty nie są, zwłaszcza dzisiaj, kluczowe dla pokoju na świecie i w społeczeństwie? Połowiczna prawda nie jest katolicką prawdą!” – stwierdził Kasper.
Według niego, kardynał Müller dopuścił się też uproszczeń, na przykład „gdy pisze, że sumienie wiernych nie jest wystarczająco uformowane”. „To zdanie, w swojej ogólności, jest dla wielu wiernych raniące. A co ma powiedzieć wielu ludzi myśląc o księżach, którym zarzuca się nadużycia seksualne? Czy ich sumienie jest właściwie uformowane? Co muszą odczuwać ofiary nadużyć, gdy widzą tak całkowici pozbawione niuansów zdanie jak: Kapłan wciela na Ziemi dzieło zbawienia? To właściwe rozróżnianie stanowi o tym, czy jest się teologiem!” – uważa Kasper.
Według tego wieloletniego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Müller prezentuje też miejscami nie tyle katolicką wiarę, co raczej swoje własne przekonania teologiczne. „Znowu jeden przykład: Odnośnie wypowiedzi, według której rozwodnicy w nowych związkach cywilnych oraz niekatoliccy chrześcijanie nie mogą owocnie przyjmować Eucharystii, manifest powołuje się na punkt 1457 Katechizmu Kościoła Katolickiego. Dwukrotnie tam zaglądałem i nie znalazłem tego zdania. Nie znam też żadnej innej zobowiązującej dogmatycznie wypowiedzi, w której znajdowałoby się to zdanie w tej formie” – pisze Kasper.
Jak zaznacza dalej, sam manifest daje do zrozumienia, że mogą istnieć osoby w powtórnych związkach cywilnych, których małżeństwo kościelne nie było przed Bogiem ważne. „Kto ma o tym decydować, gdzie jest taki człowiek?” – pyta Kasper.
W ocenie hierarchy, niezadowalające jest też potraktowanie przez kard. Müllera sprawy celibatu. Choć Katechizm mówi o tym, że duchowni w Kościele mają żyć w stanie bezżennym, to dodaje słowo „zazwyczaj”; są, pisze Kasper, już dziś wśród katolików tacy prezbiterzy, którzy mają żony (w Kościele na Wschodzie, czy też byli ewangeliccy lub anglikańscy pastorzy). „Nawet jeśli ja osobiście jestem przekonany, że trzeba raz jeszcze zastanowić się nad sensem dobrowolnie wybieranej bezżenności kapłanów, to dyskusja przynajmniej o viri probati nie może być zakazana” – stwierdził hierarcha.
Wreszcie Kasper zwrócił uwagę na słowa o Antychryście, użyte przez kardynała Müllera. Zdaniem autora oświadczenia, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary stroi się w pióra… nowego Lutra.
„Gdy na końcu manifestu przeczytałem o oszustwie Antychrysta, byłem całkowicie przerażony. To niemal dosłownie przywodzi na myśl argumentację Marcina Lutra. Także Luter słusznie krytykował w swoim czasie wiele rzeczy w Kościele. A jednak zarzut Antychrysta – jak przyznają także dziś nasi luterańscy partnerzy w dialogu – był już wówczas niestosowny. Czy za manifestem kryje się Luter redivivus? Ktoś, kto słusznie opowiada się za reformami w Kościele, ale chce je przeprowadzić mimo papieża i przeciwko niemu? Nie chcę w to wierzyć. To mogłoby bowiem doprowadzić wyłącznie do zamętu i podziału. Wywróciłoby to Kościół z równowagi” – zakończył kard. Walter Kasper.
Autor krytyki „Manifestu wiary” jest jednym z najbardziej wpływowych współczesnych teologów. Uchodzi za „nadwornego teologa” papieża Franciszka. Od dziesięcioleci opowiadał się za dopuszczeniem do Komunii świętej niektórych rozwodników w nowych związkach. To on był też jednym z inicjatorów dopuszczenia w Niemczech do Eucharystii niektórych protestantów.
Pach
Źródło: Katholisch.de
„Manifest wiary” kardynała Gerharda Müllera
