Zgodnie z moją wiedzą, Stefana W. nie można było objąć tzw. „ustawą o bestiach” – zadeklarował szef resortu zdrowia, Łukasz Szumowski, odpowiadając na pytania o stan zdrowia zabójcy prezydenta Gdańska.
Dziennikarze zapytali szefa resortu zdrowia czy była możliwość, by odsiadujący wyrok Stefan W., który przed kilkoma dniami zabił prezydenta Gdańska Pawła Adamowicz, został w więzieniu mimo zakończenia kary. Przedstawiciele mediów powoływali się przy tym na tzw. ustawę o bestiach, która pozwala zatrzymać w zakładach zamkniętych najgroźniejszych przestępców, którym kończą się wyroki.
Wesprzyj nas już teraz!
Minister Szumowski ocenił, iż zgodnie z jego wiedzą, nie było takiej możliwości. Jak podaje portal rynekzdrowia.pl, potwierdził to konsultant krajowy w dziedzinie psychiatrii, prof. Piotr Gałecki.
– Jeśli zostaje ktoś skazany, otrzymuje wyrok, to znaczy, że nie było wątpliwości co do jego poczytalności, czyli mógł kierować swoim postępowaniem w chwili czynu i rozumiał jego znaczenie. Nie ma żadnej możliwości, żeby monitorować chorobę psychiczną takiej osoby, nawet jeśli zachoruje w szpitalu – wyjaśnił psychiatra.
Według opinii prof. Gałeckiego, zaburzenia psychiczne mają to do siebie, że mogą „pojawić się w każdej chwili”. – Zaburzenia psychiczne są takimi jednostkami chorobowymi, jak każde inne choroby, mogą się pojawić w pewnym okresie życia – uznał psychiatra.
Źródło: rynekzdrowia.pl
ged