1 grudnia na Białorusi uruchomiono ogólnokrajową bazę danych o „pasożytach”, określanych jako osoby niezaangażowane w gospodarkę. Trafienie do tego spisu oznacza konieczność ponoszenia pełnej odpłatności za korzystanie z części usług komunalnych dotowanych przez państwo.
Zaproponowanie, a potem wejście w życie przepisów o „tuniejadcach” („pasożytach”) wywołało duży rezonans na Białorusi. Historia tego przepisu zaczęła się w kwietniu 2015 roku i była pełna dyskusji oraz akcji protestacyjnych przeciw działaniom państwa, przypominającym czasy komunistyczne. Po protestach w początku 2017 roku władze zawiesiły obowiązywanie dekretu. Wielu mieszkańców było oburzonych m.in. z powodu różnicowania obywateli ze względu na ich aktywność zawodową. Ostatecznie prezydent Aleksandr Łukaszenka trochę poluzował zapisy i w końcu stycznia tego roku zmieniono przepisy prawa, ograniczając uciążliwości do pozbawienia ulg w opłatach za usługi komunalne.
Wesprzyj nas już teraz!
Uruchomienie 1 grudnia rejestru „pasożytów” jest wstępem do zniesienia ulg i możliwości korzystania z dotowanych usług od 1 stycznia 2019 roku. Szacuje się, że urynkowienie opłat oznacza w niektórych przypadkach nawet kilkukrotne podniesienie taryf, czyli do poziomu rynkowego. Możliwość sprawdzenia od 1 grudnia faktu znalezienia się w spisie „pasożytów” ma każdy obywatel, po dokonaniu prostej rejestracji na rządowej stronie internetowej.
Weryfikacji osób, które trafią do spisu „tuniejadców” dokonywać mają komisje, działające przy lokalnych organach władzy, złożone z radnych wszystkich szczebli, specjalistów, przedstawicieli administracji rządowej oraz organizacji pozarządowych. Oficjalnie, podstawowym zadaniem tych komisji ma być pomoc w poszukiwaniu pracy, ale będzie to także okazja do wyszukiwania osób uchylających się od podejmowania pracy i niepłacących podatków. Na razie wiadomo, że pełna odpłatność za usługi będzie dotyczyć zabezpieczenia ciepła i opału, mocno subsydiowanych przez państwo. W czasie dyskusji o zakresie ograniczenia korzystania z bonifikat pojawił się jednak także temat służby zdrowia, choć na razie tutaj nie przewidziano różnicowania uprawnień obywateli.
Jan Bereza
Źródła: Izwiestia, Naviny.by, Zautra.by