W liście otwartym do szkockiego arcybiskupa – delegata na rozpoczęty w środę synod, ponad stu jego młodych rodaków sprzeciwia się pomijaniu w trakcie obrad wymagających aspektów nauczania Kościoła. Atrakcyjność katolicyzmu polega na domaganiu się przez Kościół prawdy, na liturgii i sakramentach, na zrozumieniu osoby ludzkiej oraz nauczaniu moralnym, które, choć bardzo trudne, to jednak oferuje jedyną drogę do prawdziwej radości oraz rozkwitu człowieka – podkreślają młodzi Szkoci.
List podpisany przez 107 katolików został skierowany do arcybiskupa Leona Cushleya ze St. Andrews i Edynburga – pisze portal Life Site News.
Wesprzyj nas już teraz!
Sygnatariusze, wszyscy w wieku 18-35 lat i najczęściej mieszkający w Szkocji, podkreślają: „Desperacko chcemy dzielić się tym wspaniałym darem [wiary] z tak wieloma upadłymi oraz niekatolikami pośród naszych rodzin, przyjaciół i kolegów, którzy nie odrzucili katolicyzmu, ale źle go zrozumieli” – piszą.
Autorzy przesłania przestrzegają przed aktualną w trakcie przedsynodalnej dyskusji tendencją do pomniejszania „trudnych aspektów nauczania Kościoła” po to by zbliżyć się do młodych, których życie odległe jest od wymagań, jakie stawia Kościół. Taki sposób myślenia, piszą sygnatariusze listu, jest całkowicie sprzeczny z ich doświadczeniem. „Atrakcyjność katolicyzmu polega na domaganiu się przez Kościół prawdy, na liturgii i sakramentach, na zrozumieniu osoby ludzkiej oraz nauczaniu moralnym, które, choć bardzo trudne, to jednak oferuje jedyną drogę do prawdziwej radości oraz rozkwitu człowieka” – akcentują.
Młodzi Szkoci znaleźli słowa głębokiej wdzięczności wobec kapłanów, którzy zaszczepili w nich ortodoksyjną naukę katolicką. Księża ci przekazali w ten sposób nowemu pokoleniu prawdziwe miłosierdzie, ofiarowane nam przez Chrystusa i uzależnione od szczerego nawrócenia.
„Wiara, która jedynie usprawiedliwia stare nawyki, nie jest czegokolwiek warta” – podkreślają.
„Musimy zadbać o to, aby nasze lokalne wspólnoty katolickie były przesiąknięte katolickim spojrzeniem i nie wstydziły się tego, że taki punkt widzenia bardzo różni się od panujących trendów kulturowych. Życie sakramentalne, oprócz samej tylko niedzielnej Mszy świętej, musi być w sposób oczywisty i widoczny fundamentem katolickiej egzystencji. Musimy czerpać z naszego bogatego dziedzictwa, aby liturgia była celebrowana w sposób pełen piękna i blasku, aby odsłonić głębokie tajemnice [ukryte w Najświętszej Ofierze] i pociągnąć nas ku nim (…)” – czytamy w liście.
Autorzy sporo miejsca poświęcają oczekiwanej roli kapłanów, jako duchowych ojców, a nie administratorów czy „kumpli”. Domagają się również by Kościół aktywnie zareagował na dramatyczny kryzys rodziny i śmiało ukazywał katolicki wzorzec małżeństwa.
„Nie ma wątpliwości, że odkrywanie i przeżywanie własnego powołania jest bardzo trudne we współczesnym świecie, tak jak zresztą było w poprzednich wiekach. Wiemy jednak, że wystarczy nam Bożej łaski i mamy nadzieję oraz modlimy się, aby odnowiona wiara i zaufanie do niej napełniły Kościół oraz zainspirowały młodych ludzi do wiernego rozpoznawania, a także wypełniania swoich powołań. Powierzając synod wstawiennictwu świętego Jana, najmłodszego z Apostołów, zapewniamy o naszych modlitwach” – napisali młodzi katolicy.
Źródło: catholicherald.co.uk
RoM